Kubek.
A tak naprawdę najważniejszy jest napój.
Rano mocna kawa fusiasta. I druga po pracy.
A herbata od czasu do czasu. Jeśli mam swoją ulubioną lub postanowię spróbować nowości.
Tak się złożyło, że Beata zaproponowała fajną zabawę w ramach nauki fotografowania: Fotki lajstylowe z filiżanką kawy czy herbaty.
Miałam się pobawić dzisiaj trochę więcej z różnymi dodatkami, różnymi kubkami lub filiżankami. Ale jak przystało na dzień urlopu choroba powaliła mnie do łóżka i dopiero jak córka wróciła ze szkoły to na chwilę podniosłam zwłoki i zobaczyłam, że nie tylko jest dzień, ale nawet świeci słońce, więc musiałam to wykorzystać.
Zabawa Beaty rozwija się głównie na Instagramie i trwa do końca listopada. Ale można też wrzucać fotki u niej w komentarzach.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Wpis ten jest 22 w 30 dniowym listopadowym maratonie blogowym.
Tematy wyzwania do pobrania w formie pliku PDF
http://iconosquare.com/p/1124615526151208760_565817158#sthash.n9mnJRXH.dpuf
http://iconosquare.com/p/1124615526151208760_565817158#sthash.n9mnJRXH.dpuf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz!