Szukaj na tym blogu

środa, 22 lutego 2017

"Ważka" - czyli kolejne Wspólne Dzierganie i Czytanie

Skończyłam. Tylko przed chwilą. 
Nie mogłam się oderwać od książki do ostatniej strony. 
Najnowsza nowość - "Ważka" Małgorzaty Rogali to sprawnie napisany wielowątkowy babski  kryminał. Babski, bo napisany przez kobietę i główną bohaterką jest kobieta - policjantka Agata Górska. Jest w nim dużo emocji, trochę intymności i co ważne jest zagadka, są morderstwa, ale nie ma epatowania okrucieństwem, czego szczerze nie cierpię. To co w kryminałach mnie pociąga, to zagadka, logiczna łamigłówka oraz poznawanie ludzkich charakterów, a nie opis samej zbrodni. I taki właśnie jest ten kryminał. Czyta się szybko i przyjemnie, ale trzeba też troszeczkę uważać, by zapamiętać kto jest kim, dzięki czemu nie zasypia człowiek przy czytaniu. No chyba, że zaczyna czytać w łóżku, po całym dniu, tuż przed północą. Ale czy tak czy tak udało mi się ją przeczytać w trzy dni.

środa, 15 lutego 2017

Tylko co zaczęłam - wdic

Na początku chciałam Wam serdecznie podziękować, że jesteście, wciąż bawicie się ze mną mimo iż ja jestem prawie nieobecna. Wciąż nie mam swojego komputera. Awaria chyba nie jest zbyt duża, tylko trzeba było najpierw porządnie się nagłowić by rozkręcić laptopka, potem zamówić część i chyba już niedługo wróci do mnie z czyszczenia, aczkolwiek to nie koniec pracy nad nim. Tak naprawdę to jeszcze nie wiadomo czy nie jest uszkodzony dysk główny. To się dopiero okaże później. 

środa, 8 lutego 2017

Jak nie kijem to pałką, czyli WDiC

Ten rok naprawdę szykuje dla mnie coś specjalnego. Takiego po prostu ekstra. Przed niedzielą popsuł mi się mój laptop i piszę teraz na jakimś stareńkim rzęchu, który pracuje z taką prędkością, że gdy ja kończę już wystukiwać na klawiaturze zdanie, to on wyświetla dopiero pierwszy wyraz.  Może to i dobrze, bo mam przymusowy odwyk od komputera. Wprawdzie mój odwyk się pogłębiał już od jakiegoś czasu, ale powoli to miejsce wypełnia smartfon, na którym jednak nie cierpię pisać, więc jest jak jest. 


środa, 1 lutego 2017

WDiC - ulubione książki dzieciństwa

Trochę przez przypadek zaczęłam czytać "Dziewczynę w walizce".  Od dawna planowałam przeczytać "Dziewczynę z pociągu" i kiedy patrzyłam na swoją półkę w Legimi szukając czegoś do czytania, to rzuciła mi się na oczy "Dziewczyna" tyle, że nie doczytałam całego tytułu. 
Historia w tej książce jest trochę dziwaczna i czytając ją czuję odrazę, ale powoli brnę dalej, bo jednak jestem ciekawa jak potoczy się ta opowieść.