Skończyłam. Tylko przed chwilą.
Nie mogłam się oderwać od książki do ostatniej strony.
Najnowsza nowość - "Ważka" Małgorzaty Rogali to sprawnie napisany wielowątkowy babski kryminał. Babski, bo napisany przez kobietę i główną bohaterką jest kobieta - policjantka Agata Górska. Jest w nim dużo emocji, trochę intymności i co ważne jest zagadka, są morderstwa, ale nie ma epatowania okrucieństwem, czego szczerze nie cierpię. To co w kryminałach mnie pociąga, to zagadka, logiczna łamigłówka oraz poznawanie ludzkich charakterów, a nie opis samej zbrodni. I taki właśnie jest ten kryminał. Czyta się szybko i przyjemnie, ale trzeba też troszeczkę uważać, by zapamiętać kto jest kim, dzięki czemu nie zasypia człowiek przy czytaniu. No chyba, że zaczyna czytać w łóżku, po całym dniu, tuż przed północą. Ale czy tak czy tak udało mi się ją przeczytać w trzy dni.
"Ważka" należy do całej serii książek o Agacie Górskiej, ale można ją spokojnie czytać samodzielnie. Mam jednak zamiar przeczytać w miarę możliwości wcześniejsze części. Już ściągnęłam sobie na czytnik "Dobrą matkę", do której było trochę nawiązań w "Ważce".
Na drutach zaś w bardzo wolnym tempie przybywa sweterka. Nie wiem czy córka się kiedykolwiek go doczeka, bo robię go jakoś bez przekonania.
A teraz zapraszam Was na
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz!