*
Jedną z największych moich pasji jest robienie na drutach. Próbuję to
połączyć z przyjemnością czytania. Co tydzień będę zamieszczała jedno
zdjęcie przedstawiające moją aktualną robótkę (robótki) i czytaną
książkę.
Bardzo
też lubię zaglądać na wasze blogi, by dowiedzieć się nad czym aktualnie
pracujecie i co czytacie. Podzielicie się ze mną swoimi pasjami.
Zapraszam w każdą środę na wspólne dzierganie i czytanie. *I znowu środa. Fajnie, prawda?
W czytaniu nie zrobiłam zbyt dużych postępów, jestem w połowie ostatniego tomu trylogii stulecia: "Krawędź wieczności" Kena Folletta, a w między czasie urósł mi stosik książek do przeczytania. W lutym wypadało by przeczytać jedną z książek z wyzwania 12 książek na 2015 rok. I moją lekturą na luty ma być "Wiśniowy Klub Książek". Poza tym ostatnio w Biedronce wypatrzyłam tanie wydanie "Miłości w czasach zarazy" oraz "Szczęśliwego trafu". Nie wiem czy uda mi się przeczytać to wszystko, bo czasu już mało, a robótek zaczętych dużo ;-)
Oprócz tego co do tej pory na drutach było (czyli sukienki i sweterka) zaczęłam szal z Lace Malabrigo - straszna cienizna.
I przy okazji mam pytanko - czy miałybyście ochotę w marcu na KAL (czyli wspólne dzierganie) tego szala / szalika?
Podawałabym codziennie lub co drugi dzień instrukcje wykonania kilku rzędów (najlepiej na Ravelry lub na pocztę) i tak przez cały marzec, aż szal/ik będzie gotowy? Co wy na to?
Poza tym być może nie zauważyłyście, ale w soboty na moim blogu można się pochwalić skończonymi robótkami różnej maści - dzierganymi, wyszywanymi, a nawet kulinarnymi. Zapraszam na Link Party.
A teraz zapraszam już na
Magda ja bardzo mialabym ochote na wspolne dzierganie, a moze przy okazji rownoczesnie zrobisz jakis latwy KaL dla poczatkujacych, bo u mnie druty poszly w odstawke. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńBeatko, skłoniłaś mnie do przemyślenia i może rzeczywiście zacznę robić prostszy szal, tak by kal był dla początkujących, ale nie wiem czy zdążę od 1 marca.
UsuńMagda ja bardzo mialabym ochote na wspolne dzierganie, a moze przy okazji rownoczesnie zrobisz jakis latwy KaL dla poczatkujacych, bo u mnie druty poszly w odstawke. Pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńPiękny kolor tego szala! Ja niestety, nie przyłączę się, ale będę kibicować!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale za kciuki też dziękuję ;-)
Usuńja tez jestem za wspólnym dzierganiem Piekny kolor twojego szala
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy.
UsuńNo pewnie, że fajnie, że już środa - nowe robótki do podziwiania, nowe recenzje do poczytania.
OdpowiedzUsuńJedyny kłopot u mnie, to że za bardzo nie mogę na bieżąco reagować na wasze komentarze i wpisy, bo środę i czwartek mam zazwyczaj wypełnione po brzegi, a w piątki padam po pracy na twarz i dopiero w sobotę jako tako się ogarniam ;-)
UsuńNie szkodzi, i tak wiemy, że z nami jesteś.
UsuńTrylogia stulecia jest na mojej liście od dawna i na pewno ją przeczytam. Zachęcją mnie do tego wszystkie wpisy kolejnych czytelniczek.
OdpowiedzUsuńAnka
Moim zdaniem warto przeczytać.
UsuńZ chęcią bym się do wspólnej zabawy zapisała, gdyby szal był robiony na szydełku, bo z drutami niestety nie mam nic wspólnego :(
OdpowiedzUsuńHm, a ja nie umiem pisać wzorów na szydełko, chociaż nie powiem czasami nad tym się zastanawiam, by coś na szydełko zaprojektować.
UsuńFajny stosik, przypomina mi moje zaległe, cierpliwie czekające na swoją kolej książki :)
OdpowiedzUsuńKsiążki to dopiero mają cierpliwość, potrafią stać i czekać całymi latami byśmy je przeczytali. Ja mam zbiór takich, które kiedyś wydawały mi się konieczne do przeczytania, a teraz niestety tylko się kurzą.
Usuńpomysł wspólnego dziergania szala jest świetny.
OdpowiedzUsuńTwój ma piękny rudy kolor
Mam nadzieję, że się przyłączysz.
UsuńNa wspólne dzierganie szala jestem chętna!
OdpowiedzUsuńPrzydałby się.
To super!
UsuńTeż mnie oczarował kolor szala a "Miłość w czasach zarazy" to jedna z moich ulubionych książek.
OdpowiedzUsuńTen kolor nazywa się Sunset. Niestety mam go chyba za mało ;-( na szal i muszę poczekać na dostawę.
UsuńMiłość oglądałam tylko w tv, ale bardzo mi się podobał film, tak więc i książka na pewno jest piękna.
Również z checia przyłącze sie do wspólnego dziergania szala. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńProszę już ostrzyć druty ;-)
UsuńZawędrowałam do Liliany. Chętnie się przyłączę. Stęskniłam się za drutami.
OdpowiedzUsuńTo super, mam nadzieję, że będziesz dobrze się bawiła przy dzierganiu.
UsuńStrasznie ciesze sie , ze to sroda:) na wspolne dzierrganie chetnie zapisze sie, o ile wzorek nie za trudny i welny, ktore mam w domu spelnia oczekiwania, bo nie moge nic nowego kupic dopoki chociaz czesci nie przerobie;) Nie wiedzialam o Twoim sobotnim party...bede miala na uwadze:) usciski:)
OdpowiedzUsuńWzorek mam nadzieję, że będzie łatwy (chociaż przyznaję, że ja mam kłopot z ocenieniem) i włóczka na szal to może być prawie dowolna przecież, więc coś powinnaś sobie dopasować.
UsuńOooo! ☺ Miłość w czasach zarazy - świetna książka, czytałam i mam zamiar przeczytać jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam -
- Ola
A ja wciąż nie zaczęłam. Chyba rzucę wszystko inne i wezmę się za lektury.
UsuńMiłość w czasach zarazy oglądałam jakiś czas temu na Kulturze. Bardzo mi się podobał ten film, szkoda że wcześniej nie przeczytałam książki.
OdpowiedzUsuńWidzę, że coraz więcej uczestniczek WDiC, aż miło do nich pozaglądać. Może kiedyś również zdążę z postem ;)
Śliczny wzorek u Ciebie na drucikach.
Pozdrawiam
D.
Film też oglądałam i bardzo mi się podobał.
UsuńBardzo mnie cieszy, że uczestniczek jest coraz więcej, ale nie koniecznie trzeba w środę dodawać post, link jest aktywny cały tydzień, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by przyłączyć się innego dnia.
Pozdrawiam
Ja też chętnie przeczytam tę Miłość ,,, słyszałam już dużo opinii, pora na wyrobienie własnej:)
OdpowiedzUsuńO tak, też muszę wyrobić sobie własną opinię.
UsuńGeneralnie środa to taki dzień tygodnia za którym dotąd nie przepadałam, gdyż z reguły akurat w środy muszę siedzieć dłużej w pracy, ale dzięki tej akcji jakoś staje się dla mnie znośniejsza. Dziś nie miałam czasu przerobić choćby 1 oczka ale na wpis znalazłam czas :) Fajnie, że na ciebie trafiłam, akcja tak samo mobilizuje mnie do robienia jak i czytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mnie cieszy, że dzięki tej akcji środa jest przyjemniejsza.
UsuńNieśmiało dołączam do akcji! :) Strasznie podoba mi się idea, bardzo mobilizująca :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta żółta włóczka! Widać, że zwiastuje wiosnę. Tylko może Ci zimy braknąć na piętrzące się książki ;)
Wiosną też można czytać na ławeczce w ogrodzie, parku, na placu zabaw i w wielu wielu innych miejscach ;-), tak samo jak robić na drutach.
Usuń