Czyli co wpadło mi w oczy w ostatnim tygodniu.
1. Przede wszystkim cudny sweterek w wykonaniu Moniki z Creative Paruparo
Więcej zdjęć oczywiście znajdziecie u Moniki.
2. Odkryłam też blog (który pewnie dla wielu z Was jest dobrze znany), na którym jest mnóstwo pomysłów na zabawy z dziećmi. Ten blog to Mr Printables
Ja planuję wydrukować na początek kilka zwierzątek do wyszywania dla Judytki
3. Mam też ochotę na uszycie w końcu tulipanów, a z instrukcją przygotowaną przez Dianę, będzie to mega proste.
4. Ostatnio wspominałam, że zaczęłam korzystać z Bloglovin (od pewnego czasu już nie mogę dodawać sobie nowych blogów na liście czytelniczej, przekroczyłam magiczne 300 blogów obserwowanych), ale jestem za słaba by komuś wytłumaczyć jak to się je. Polecam wpis Beaty z bloga Vademecum blogera pt. Must have blogera - dodaj przycisk Bloglovin do twojego bloga.
5. Czy pijecie smoothie? Czyli koktajle owocowo-warzywne. Ja dopiero zaczynam i dlatego muszę wypróbować ten Zielony koktajl z liści rzodkiewki:
6. A na koniec pragnę Wam polecić dwa bardzo przydatne artykuły autorstwa Edyty Zając. Oba dotyczą słowa SUKCES. Ten najnowszy odpowiada na pytanie czym jest wg Edyty sukces, a czym nie jest i oczywiście wart jest przeczytania i zastanowienia się nad tym co dla nas jest sukcesem. I drugi (dużo starszy wpis) Dziennik Sukcesów , to narzędzie, które mam zamiar zastosować, ponieważ niestety często tracę motywację do działania, gdy nie widzę efektów. Wciąż wydaje mi się, że inni są lepsi, im wychodzi lepiej. Ten blog jest w pewien sposób takim zapisem efektów mojej pracy rękodzielniczej, ale nie tylko rękodziełem człowiek żyje i te kilka minut dziennie na refleksję na pewno mi się przyda.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z podlinkowanych blogów.
Bardzo zaintrygował mnie zielony koktajl. Od jakiegoś czasu intrygują mnie właśnie owe napoje. Blokuje mnie zepsuty blender. Ciekawe blogi pokazałaś. Nowe inspiracje.
OdpowiedzUsuńA mi mikrofala się popsuła. Napoju jeszcze nie spróbowałam, bo ostatnio rzodkiewki jakieś same nie teges w sklepie były.
UsuńBardzo podoba mi się idea prezentowania i dzielenia się tym, co znalazło się w sieci mniej lub bardziej przypadkiem. Dzięki temu poznałam nowe miejsca albo przypomniałam sobie o tych, w których dawno nie byłam. Jak zwykle masz świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Też lubię zaglądać na polecane przez innych strony, tak żeby się nie dusić tylko we własnym sosie.
UsuńFajnie ,że dzielisz się linkami .... jakoś nie mam czasu na przeglądanie internetu w tej materii :) Pozdrawiam!!!!
OdpowiedzUsuńOstatnio sobie zapisuję napotkanie ciekawostki, ale zdarza się i tak zgubić linki, tak więc na blogu najłatwiej znaleźć.
UsuńTulipanki są śliczne, czekam więc na Twoje wykonanie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Mam nadzieję, że wkrótce. Miałam szyć dzisiaj, ale humorek mi nie dopisywał, a moja maszyna nie gada ze mną, gdy nie mam odpowiedniego nastroju.
UsuńOjej, jak dobrze że pokazałaś te wycinanki do haftowania - Rybka będzie zachwycona !!!! dzięki:-)) niezwłocznie skorzystam:-)))
OdpowiedzUsuńNa tamtym blogu są jeszcze fajne pompony, tylko ten bałagan mnie przeraża.
UsuńAle mi się miło zrobiło jak tu zajrzałam :) dziękuję za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńMonika, sweterek mnie zachwycił, to co miałam nie pisać :-)
UsuńMiło, że dajesz namiary na innych. Osobiście nie jestem w stanie czasowo tego wszystkiego w internecie ogarnąć.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Dorota
Internet jest tak ogromny, że trudno go ogarnąć :-)
UsuńDziekuje, ze o mnie wspomnialas. Wiem dlaczego mi sie taki ruch zrobil nagle na blogu. Ja tez uwielbiam sweterek. Wpis Edyty o sukcesie dal mi do myslenia. Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńNie ma za co, twój blog mnie inspiruje. Czytam i coraz więcej pytań rodzi się w mojej głowie, muszę to jakoś ogarnąć.
Usuń