Szukaj na tym blogu

czwartek, 20 września 2012

Inspiracje na druty 3 - dla dzieci

Miałam ostatnio przyjemnośc przejrzec papierową wersję Drops Children No. 22, a później z przyjemnością obejrzałam sobie również już w internecie kolejny numer Drops Kids No. 23 i wybrałam kilka projektów, które mi się najbardziej podoba i które chętnie bym wydziergała swojej córce.

Numer 1 to ponczo z kapturem Hermione

Sukieneczka w której przyda się umiejętnośc robienia rzędów skróconych Twirlie Girlie
Kapciuszki świnki (ale Judyta to już chyba za duża jest na takie kapcie) Miss Piggy

I jeszcze cała misa owoców - podaję tylko link do misy, ale  wszystkie owoce (i grzyby) można znaleźc na stronie Garnstudio.Frutti tutti
To były inspiracje z numeru 23, a teraz czas na numer wcześniejszy 22
Bolerko Tilda
Rozpinany sweterek, który można zrobic i chłopcu i dziewczynce Heathcliff
Takie sweterki z okrągłym karczkiem są charakterystyczne dla Drops Design.
Delikatne jak mgiełka bolerko Fairy Wings - skrzydła wróżki
I na koniec słodka opaska z kwiatkiem Posie

Oczywiście w obu numerach jest zatrzęsienie czapek, szaliczków, skarpetek, rękawiczek i kapciuszków.
I chociaż wszystkie linki prowadzą do wersji angielskich to wzory są dostępne również w języku polskim.

Miłego dziergania.


6 komentarzy:

  1. Śliczne. Lubię dropsowe projekty. Kapcie-świnki rewelacja! Chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię dropsa :-) A kapciuszki to może byc przyjemna i odprężająca praca.

      Usuń
  2. Pięknie się zainspirowałaś :) Teraz jestem ciekawa co pierwsze powstanie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najchętniej ponczo - tylko muszę nabyc różową włóczkę, bo tylko taką uważa moja córka.

      Usuń
  3. fajne rzeczy wybrane, zaraz poczytam o kapciuszkach swinkach :o) nie wydaja sie trudne na oko, ale nigdy nic nie wiadomo, jeszcze sie okaze, ze nie przebrne opisu haha pozdrawiam***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ups, nie byłam zbyt precyzyjna w tytule, te kapciuszki są szydełkowe a nie na druty, a właśnie przeczytałam na twoim blogu, że nie tykasz szydełka.

      Usuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!