W międzyczasie wydziergałam chustę, którą nazwałam Spring has sprung, bo kończyłam ją dziergac w czasie majowego długiego weekendu, kiedy to wybuchła wiosna. Siedziałam sobie w ogrodzie i codziennie obserwowałam jak drzewa zmieniają się po prostu w oczach.
Zanim zblokują się inne wydziergane chusty i szale, to dla porządku wrzucam tutaj zdjęcia tej chusty.
Kolor najlepiej oddaje pierwsze zdjęcie.
Miałam spisać wzór (chociaż liście są znane, bo to wzory estońskie), ale jakoś nie mogę się przybrać, nie wiem czy jest po co.
Chusta jest piękna;))) chyba muszę poszperać u Ciebie na blogu w opisach i pokusić się na jakąś łatwiejszą z listkami:) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńWiolu, ta chusta nie jest bardzo trudna. Nie wiem czy na blogu znajdziesz opisaną inną niż Gail.
UsuńPrawdziwie wiosenna, podoba mi się i kolor i wzór, chociaż nie za bardzo lubię dziergać te bąbelki:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńTych bąbelków jest stosunkowo niewiele, ale też nie są moją ulubioną techniką, aczkolwiek są efektowne.
Jest cudna!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńŚliczna ,taka prawdziwie wiosenna:).Bardzo lubię te przeróżne listkowe motywy.
OdpowiedzUsuńDzięki. Też lubię listki, to bardzo wdzięczny wzór.
UsuńJest przepiękna! Cudny wzór i wiosenny kolorek!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńpiękna jest :) ja też powoli dojrzewam do swojej pierwszej chusty :)
OdpowiedzUsuńto na co czekasz, to wcale nie jest takie trudne.
UsuńJest piękna! Zrobiłam jakiś czas temu taką w liście, ale gdzie tam jej do Twojej!
OdpowiedzUsuńhttp://hobbyata.blogspot.com/2012/08/maliny-zgrubienia-i-zmarszczki.html
Miałam spisać wzór (chociaż liście są znane, bo to wzory estońskie), ale jakoś nie mogę się przybrać, nie wiem czy jest po co. pewnie, że jest po co ;-DD
Ata, bardzo dziękuję. A u ciebie byłam i podziwiałam już twoją listkową chustę, nawet się wpisałam w komentarzach.
UsuńPrzepiękny kolor i wzór,pozdrawiam,Dorota
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńJest cudna, przepięknie jesienna....przyłączę się do Aty i napiszę, że ; pewnie że jest po co :)
OdpowiedzUsuńIna, w sumie to masz rację, na jesień też takie kolory pasują.
UsuńPrześliczna chusta:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBardzo ale to bardzo mi się podoba ta chusta!
OdpowiedzUsuńPonieważ swoją pierwszą w życiu chustę zrobiłam właśnie dzięki Pani, to także bardzo proszę o wzorek. Bo naprawdę jest po co.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mariolcia, jak miło. To chyba muszę się postarac.
UsuńChusta jest śliczna, mój kolor. Nie leń się i zrób ładny opis a ja bardzo chętnie zrobię Twoją chustę i żadnych wykrętów Madziu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
cudowna, marzę o takiej, może jak będę miała opis taki dla niezbyt kumatych to uwierzę w siebie i też podobną zrobię.Oglądam na blogach chusty od kilku miesięcy i nie mogę się odważyć... Pozdrawiam wspaniałą dzielną MAMĘ i życzę dużo zdrowia i siły.Jadwinia z Nałęczowa
OdpowiedzUsuńChusta jest prześliczna! Sprawia wrażenie leciutkiej jak mgiełka. Aż by się chciało ją dotknąć:)
OdpowiedzUsuń