Szukaj na tym blogu

wtorek, 18 września 2012

Nowa zabawka

Zazdrościłam posiadaczom iPhonów możliwości robienia zdjęć przy pomocy bardzo popularnego  Instagramu.
Zazdrościłam dopóki nie załadowałam na mój telefon aplikacji Vignette. Dzisiaj wracając ze spaceru przez park  pstryknęłam parę fotek – w pełnym słońcu. Bawiła się przy tym jak dziecko. 
ze spaceru6
ze spaceru1ze spaceru2
ze spaceru3 ze spaceru4
ze spaceru5
Jak widzicie głównym obiektem zdjęć była Judyta. Nie przerabiałam już tych zdjęć w żadnym programie graficznym :-)
Często sobie obiecywałam, że będę nosiła ze sobą aparat, ale niestety jest za ciężki, torba i bez niego jest ciężka. Teraz będę mogła bawić się przy pomocy telefonu.
Na resztę dnia miałam w planach szycie poduszki, ale po spacerze i zrobieniu obiadu i załatwieniu paru domowych spraw nie mam siły siedzieć przy maszynie. Takie uroki życia anemiczki.

2 komentarze:

  1. Faktycznie - zabawa przednia.
    Judytka wyrasta na piękną pannę :-))
    Zdjęcie z plecaczkiem i drugie - po skosie w prawo - super!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ata, dziękuję. Mi też podoba się najbardziej to zdjęcie z plecaczkiem.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!