Szukaj na tym blogu
poniedziałek, 28 grudnia 2009
Siódme urodziny
Etykiety:
trzy po trzy
Dzisiaj mój synek Julek skończył 7 lat. Julek to mały facet, który przewrócił moje całe życie do góry nogami. Kochany, cudowny, zawsze uśmiechnięty niemowlaczek stopniowo z dnia na dzień stawał się coraz większą zagadką, wyzwaniem, coraz większą niewiadomą. Cały czas tkwi w swoim świecie. W jednej chwili pogodny i uśmiechnięty, a już za chwilę zlękniony, wystraszony, płaczący. Co Cię raduje? Co wywołuje frustrację. Obserwuje Cię od tych 7 lat i wciąż nie umiem odpowiedzieć na te pytania. Przestałam już czekać na słowo MAMA i wiem, że i tak mnie kochasz, tak jak ja kocham Ciebie. Tylko jak do Ciebie dotrzeć synku? Jak wydrzeć Cię ze szponów choroby? Jak sprawić, byś pokochał otaczający nas świat, tak jak ja go pokochałam dzięki Tobie. To dzięki Tobie doceniam każdą chwilę, każdą iskierkę, każdy promyk słońca.
I jeszcze kilka zdjęć z dzisiaj:
Tata za długo ustawiał aparat i przy choince wyszło tylko takie jedno - dwójki znudzonych dzieciaczków.
I w końcu trafiony prezent. Nie wiem zupełnie co on widzi w tych książkach, ale to jest jego ulubiona seria.
Więcej zdjęć (ten sam tekst) do obejrzenie TUTAJ
Wszystkiego najlepszego dla synka na urodziny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z serdeczną myślą
Najlepsze życzenia urodzinowe dla synka i mamy!!! Pozdrawiam Marzanna
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla Julka, dużo zdrówka i radości, a dla dla Wspaniałej Mamy, dużo cierpliwości (nawet się zrymowało)w walce z codziennością...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Wszystkiego, co najlepsze dla Julka i jego mamy :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Agnieszka
Duzo zdrówka, uśmiechu dla Julka. Dal mamy cierpliwości i wytrwałości. Od zawsze podziwam Cię i śledzę blogi. Dla mnie jesteś niesamowitą matką i żoną. A do tego zdolniara z Ciebie ogromna. Pozdrawiam i ściskam
OdpowiedzUsuńSto lat dla synusia :)
OdpowiedzUsuńpięknych słów użyłaś w tym poście, nie wiedziałam o chorobie Twojego synka ... nie wiem też co napisać ... więc napiszę, to co płynie prosto z mego serduszka ... dużo zdrówka, miłości i wielu obejrzanych/przeczytanych książek dla Twojego synka :) ... wierzę też w, to, że kiedyś usłyszysz od Julka słowo "mama" :). Życzę Ci tego z całego serca :).
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Julka!!!! I uściski dla Judysi:)
OdpowiedzUsuńChociaz spoznione to: Wszystkiego najlepszego dla Julka!
OdpowiedzUsuńUsciski dla Judysi.
Usciski dla Ciebie.
Pomodlimy sie tutaj za Julka - kto wie, moze to pomoze, a napewno nie zaszkodzi.
Julek zmężniał. Kiedy ostatniogo widziałam to był Mały Pikuś, a dziś Mężczyzna Roku 2010. Wiele miłości od całej rodzinki mu życzę
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńZajrzałam do Ciebie, bo łączą nas 2rzeczy pasja do tworzenia pięknych rzeczy i autyzm. Będę zaglądać co słychac u Twojego synka. Ja od jakiegoś czasu udzielam się w Stowarzyszeniu u dorosłych autystów, mam możliwość patrzeć jak pracują, jak się uczą autyści, są oni ciągle wielką zagadką dla mnie, a jednocześnie wyzwaniem.Wspieram terapeutki przy pracach plastycznych i ciągle mnie osoby autystyczne pozytywnie zaskakują. życzę cierpliwości, miłości, samych radości dla Waszej rodzinki!