Witam Was dzisiaj serdecznie i zapraszam do przeczytania rozmowy z utalentowaną polską projektantką Hanią Maciejewską znaną także jako Hada z bloga Life is a Stitch.
Jest to drugi wywiad jaki do tej pory przeprowadziłam, pierwszą bohaterką tego cyklu była Justyna Kacprzak vel Just-in.
Niedawno pokazywałam Wam wybrane prace Hani, kiedy pisałam o osobie, która mnie inspiruje. Hania jest na pewno znana każdej polskiej dziewiarce, tak więc mam nadzieję, że z chęcią poczytacie o Hani od "kuchni"
1. Opowiedz proszę
jak to się zaczęło, kiedy zaczęłaś dziergać i kto cię tego
nauczył.
Na drutach nauczyła mnie robić moja babcia, kiedy byłam małą dziewczynką. Nie pamiętam ile miałam lat, ale pewnie nie więcej niż 9 – 10. Od tego czasu dziergałam prawie cały czas.
W liceum wiecznie robiłam jakieś swetry– rzecz jasna wszystkie wymyślone, bo książki i czasopisma dziewiarskie były wówczas w zasadzie nie do zdobycia.Jeśli chciało się mieć coś oryginalnego–trzeba to było sobie zaprojektować i zrobić samemu.
Po przeprowadzce do USA, a następnie do Wielkiej Brytanii, druty chwilowo odeszły na dalszy plan, ponieważ było tak wiele innych ciekawych rzeczy do zwiedzania, jednak kiedy wróciłam do Polski, zdałam sobie sprawę, że dziewiarstwo i projektowanie dzianin jest prawdziwie moją największą pasją!
Na drutach nauczyła mnie robić moja babcia, kiedy byłam małą dziewczynką. Nie pamiętam ile miałam lat, ale pewnie nie więcej niż 9 – 10. Od tego czasu dziergałam prawie cały czas.
W liceum wiecznie robiłam jakieś swetry– rzecz jasna wszystkie wymyślone, bo książki i czasopisma dziewiarskie były wówczas w zasadzie nie do zdobycia.Jeśli chciało się mieć coś oryginalnego–trzeba to było sobie zaprojektować i zrobić samemu.
Po przeprowadzce do USA, a następnie do Wielkiej Brytanii, druty chwilowo odeszły na dalszy plan, ponieważ było tak wiele innych ciekawych rzeczy do zwiedzania, jednak kiedy wróciłam do Polski, zdałam sobie sprawę, że dziewiarstwo i projektowanie dzianin jest prawdziwie moją największą pasją!
2. Czy pamiętasz swoją pierwszą pracę na drutach / szydełkiem?
Oczywiście, że tak. Byłam z niej dumna jak paw! A były to najprostsze na świecie łapki do garnków zrobione na szydełku.
.
3. Czy masz ulubioną technikę, ścieg? A ulubiony rodzaj włóczki?
Najbardziej lubię robić warkocze. Wszelkiego rodzaju i wielkości :) Chyba dlatego, że dzięki nim można bardzo ładnie modelować dzianinę. Ukryć w nich zamykanie oczek na talię czy dekolt.
Jeśli chodzi o włóczki to rzecz jasna preferuję naturalne włókna. Etap akryli mam już za sobą i raczej do nich nie wrócę. Lubię za to wszelkiego rodzaju mieszanki wełny.
4. Jak to się stało, że zaczęłaś tworzyć swoje własne wzory?
Rozpędziłam się i
właściwie odpowiedziałam na to w pytaniu nr 1
W zasadzie od zawsze dziergałam wg własnych pomysłów.
A jak to się zaczęło na Ravelry?
Jakiś czas temu Marta z Zagrody ufarbowała dla mnie cudną włóczkę w kolorach ciepłego oceanu, a ja dla zabawy pokazałam na Ravelry wydziergany z niej sweterek Colors of Kauai. Wzór został ciepło przyjęty i dlatego postanowiłam opublikować więcej swoich pomysłów.
.
5. Co cię inspiruje? Gdzie poszukujesz natchnienia?
Wszędzie! Większość ludzi, którzy coś tworzą tak mówi, prawda? I to prawda! Wokół nas jest mnóstwo kolorów i kształtów, które mnie inspirują. Czasami to jakiś drobiazg w naturze zwróci moją uwagę (jestem wielkim fanem ogrodnictwa), czasami architektura.
Mieszkam w pobliżu Torunia z jego piękną starówką i uniwersytetem, i uwielbiam wędrować po ulicach, chłonąc historię i obserwując ludzi.
Prawdą jest jednak także i to, że to włóczka inspiruje mnie najbardziej. Jeśli moteczek do mnie nie"mówi", to raczej po niego nie sięgnę…
A jak to się zaczęło na Ravelry?
Jakiś czas temu Marta z Zagrody ufarbowała dla mnie cudną włóczkę w kolorach ciepłego oceanu, a ja dla zabawy pokazałam na Ravelry wydziergany z niej sweterek Colors of Kauai. Wzór został ciepło przyjęty i dlatego postanowiłam opublikować więcej swoich pomysłów.
.
5. Co cię inspiruje? Gdzie poszukujesz natchnienia?
Wszędzie! Większość ludzi, którzy coś tworzą tak mówi, prawda? I to prawda! Wokół nas jest mnóstwo kolorów i kształtów, które mnie inspirują. Czasami to jakiś drobiazg w naturze zwróci moją uwagę (jestem wielkim fanem ogrodnictwa), czasami architektura.
Mieszkam w pobliżu Torunia z jego piękną starówką i uniwersytetem, i uwielbiam wędrować po ulicach, chłonąc historię i obserwując ludzi.
Prawdą jest jednak także i to, że to włóczka inspiruje mnie najbardziej. Jeśli moteczek do mnie nie"mówi", to raczej po niego nie sięgnę…
6. Jak wygląda twój proces twórczy od pomysłu do realizacji?
Bardzo różnie. W większości przypadków zaczynam od zrobienia szkicu i próbki zanim zabiorę się za właściwy projekt. Wybieram też kilka potencjalnych ściegów dla danego „udziergu”.
Jednak nie zawsze udaje mi się zrealizować moje pierwotne pomysły. Czasami zmieniam je w trakcie dziergania. Mogę powiedzieć, że często projektuję w trakcie dziergania i najciekawsze pomysły przychodzą mi do głowy w trakcie robienia np. sweterka.
7. Który z twoich projektów jest twoim ulubionym?
W tej chwili chyba moje czapki: All that Jazz i Get the Picture. I rzecz jasna Into Trees, którą z ogromną przyjemnością opublikowałam w zimowym numerze magazynu Pop Pom Quarterly.
Bardzo lubię też Moyen Age, za ten głęboki dekolt i wymodelowaną sylwetkę. I wszystkie otwarte kardigany (Ink, mimo że już mocno znoszony, jest do tej pory moim ulubionym swetrem).
8. Ile czasu poświęcasz na dzierganie i projektowanie i co na to twoja rodzina? Czy możesz nam opowiedzieć jak wygląda typowy dzień projektantki? Co lub kto pomaga ci pogodzić pasję z codziennym życiem?
Muszę przyznać, że swojej pasji poświęcam każdą wolną chwilę: dziergam, bądź też pracuję nad kolejnym wzorem. Na całe szczęście mam bardzo wyrozumiałą rodzinę Mąż pomaga mi jak tylko może: robi zdjęcia projektów, „walczy” z komputerem, wspomaga herbatką i ulubionymi słodyczami. Córeczka wspiera na swój sześcioletni sposób rysując dla mnie „projekty” swetrów. Bardzo pomaga mi również moja mama. Mam też kilka wspaniałych przyjaciółek, które wysłuchają i doradzą zawsze, gdy tego potrzebuję.
Nawet nie umiem sobie wyobrazić jak poradziłabym sobie bez moich najbliższych.
9. Gdzie możemy znaleźć twoje wzory?
Przede wszystkim na Ravelry i Craftsy.
http://www.ravelry.com/designers/hanna-maciejewska
http://www.craftsy.com/user/1450172/pattern-store?_ct=fqjjuhd-ijehu&_ctp=66973,1450172
10. Czy możesz zdradzić nam, nad czym obecnie pracujesz?
Jak większość dziewiarek, ja także mam na drutach kilka projektów
W tej chwili pracuję nad kolejnym udziergiem dla magazynu i kilkoma sweterkami dla producentów cudnych włóczek. Poza tym powoli dziergam sweterek, który poniekąd zamówiła sobie moja bliska koleżanka. Od dawna namawiała mnie do zaprojektowania czegoś podobnego.
11. Czy masz jeszcze jakieś inne zainteresowania, sposoby spędzania czasu, żeby się zrelaksować, złapać dystans?
Kocham mój ogród. I spędzam w nim naprawdę sporo czasu. Pielenie, sadzenie i tym podobne rzeczy niesamowicie mnie relaksują. A czasami pomagają tez rozładować emocje. Nic tak nie pomaga po stresującym dniu jak przekopanie kilku grządek i przesadzenie kilku roślin. Ha ha ha.
Dodatkowo uwielbiam podróże! Szczególnie te w ciche spokojne miejsca. Tam mogę się zresetować i naładować akumulatory.
A jeśli chodzi o rękodzieło, to ostatnio odkryłam uroki wyszywania krzyżykiem. Spróbowałam raz i wpadłam po uszy. Niestety nie mam na to tak wiele czasu jak bym chciała.
12. Czy chciałabyś nam jeszcze o czymś opowiedzieć?
Chciałabym Wam zaprezentować swoje nowe logo:
Aby być na bieżąco ze wszystkimi moimi poczynaniami zapraszam do śledzenia mnie na fanpagu Hada Little Corner FanPage
oraz do grupy na Raverly - Hada's Little Corner.
Serdecznie dziękuję Haniu, że chciałaś poświęcić swój czas i odpowiedzieć na moje pytania.
Śliczne logo! :D Uwielbiam Hanię za całokształt twórczy, tworzy genialne prace a przy tym jest niezwykle sympatyczną i ciepłą osobą, prawdziwy pasjonata :D Wspaniale, że jest u Ciebie taki cykl, czekam na kolejne odcinki!
OdpowiedzUsuńTak logo Hani jest bardzo fajny. Mam nadzieję, że cykl będzie się rozwijał.
Usuń