Szukaj na tym blogu

piątek, 31 grudnia 2010

W Nowym Roku

Dużo zdrowia oraz wszelkiej

pomyślności życzę wszystkim

zaglądającym do mojego wirtualnego

świata.

Girl-Calendar-New-Year-Vintage-Postcard

 

Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie

życzenia oraz za to, że byłyście

(byliście) przy mnie przez cały ostatni

rok.

Jesteście WSPANIAŁE – otrzymałam w

tym roku wielki dar:

 Waszą przyjaźń

i

pomoc.

Dziękuję Wam bardzo.

czwartek, 30 grudnia 2010

100 książek, które trzeba przeczytac - wg BBC

1. Duma i uprzedzenie – Jane Austen - skończyłam 5 stycznia
2. Władca Pierścieni – JRR Tolkien
3. Jane Eyre – Charlotte Bronte
4. Seria o Harrym Potterze – JK Rowling
5. Zabić drozdad – Harper Lee
6. Biblia
7. Wichrowe Wzgórza – Emily Bronte
8. Rok 1984 – George Orwell
9. Mroczne materie (seria) – Philip Pullman
10. Wielkie nadzieje – Charles Dickens
11. Małe kobietki – Louisa M Alcott
12. Tessa D’Urberville – Thomas Hardy
13. Paragraf 22 – Joseph Heller
14. Dzieła zebrane Szekspira
15. Rebeka – Daphne Du Maurier
16. Hobbit – JRR Tolkien
17. Birdsong – Sebastian Faulks
18. Buszujący w zbożu – JD Salinger
19. Żona podróżnika w czasie – Audrey Niffenegger
20. Miasteczko Middlemarch – George Eliot
21. Przeminęło z wiatrem – Margaret Mitchell
22. Wielki Gatsby – F Scott Fitzgerald
23. Samotnia (w innym tłumaczeniu: Pustkowie) – Charles Dickens
24. Wojna i pokój – Leo Tolstoy
25. Autostopem przez Galaktykę – Douglas Adams
26. Znowu w Brideshead – Evelyn Waugh
27. Zbrodnia i kara – Fyodor Dostoyevsky
28. Grona gniewu – John Steinbeck
29. Alicja w Krainie Czarów – Lewis Carroll
30. O czym szumią wierzby – Kenneth Grahame
31. Anna Karenina – Leo Tolstoy
32. David Copperfield – Charles Dickens
33. Opowieści z Narnii (cały cykl) – CS Lewis
34. Emma- Jane Austen
35. Perswazje – Jane Austen
36. Lew, Czarwnica i Stara Szafa – CS Lewis
37. Chłopiec z latawcem – Khaled Hosseini
38. Kapitan Corelli (w innym tłumaczeniu: Mandolina kapitana Corellego) – Louis De Bernieres
39. Wyznania Gejszy – Arthur Golden
40. Kubuś Puchatek – AA Milne
41. Folwark zwierzęcy – George Orwell
42. Kod Da Vinci – Dan Brown
43. Sto lat samotności – Gabriel Garcia Marquez
44. Modlitwa za Owena – John Irving
45. Kobieta w bieli – Wilkie Collins
46. Ania z Zielonego Wzgórza – LM Montgomery
47. Z dala od zgiełku – Thomas Hardy
48. Opowieść podręcznej – Margaret Atwood
49. Władca much – William Golding
50. Pokuta – Ian McEwan
51. Życie Pi – Yann Martel
52. Diuna – Frank Herbert
53. Cold Comfort Farm – Stella Gibbons
54. Rozważna i romantyczna – Jane Austen
55. Pretendent do ręki – Vikram Seth
56. Cień wiatru – Carlos Ruiz Zafon
57. Opowieść o dwóch miastach – Charles Dickens
58. Nowy wspaniały świat – Aldous Huxley
59. Dziwny przypadek psa nocną porą (również: Dziwny przypadek z psem nocną porą) – Mark Haddon
60. Miłość w czasach zarazy – Gabriel Garcia Marquez
61. Myszy i ludzie (również: O myszach i ludziach) – John Steinbeck
62. Lolita – Vladimir Nabokov
63. Tajemna historia – Donna Tartt
64. Nostalgia anioła – Alice Sebold
65. Hrabia Monte Christo – Alexandre Dumas
66. W drodze – Jack Kerouac
67. Juda nieznany – Thomas Hardy
68. Dziennik Bridget Jones – Helen Fielding
69. Dzieci północy – Salman Rushdie
70. Moby Dick – Herman Melville
71. Oliver Twist – Charles Dickens
72. Dracula – Bram Stoker
73. Tajemniczy ogród – Frances Hodgson Burnett
74. Zapiski z małej wyspy – Bill Bryson
75. Ulisses – James Joyce
76. Szklany kosz – Sylvia Plath
77. Jaskółki i Amazonki – Arthur Ransome
78. Germinal – Emile Zola
79. Targowisko próżności – William Makepeace Thackeray
80. Opętanie – AS Byatt
81. Opowieść wigilijna – Charles Dickens
82. Atlas chmur – David Mitchell
83. Kolor purpury – Alice Walker
84. Okruchy dnia – Kazuo Ishiguro
85. Pani Bovary – Gustave Flaubert
86. A Fine Balance – Rohinton Mistry
87. Pajęczyna Szarloty – EB White
88. Pięć osób, które spotykamy w niebie – Mitch Albom
89. Przygody Scherlocka Holmesa – Sir Arthur Conan Doyle
90. The Faraway Tree Collection – Enid Blyton
91. Jądro ciemności – Joseph Conrad
92. Mały Książę – Antoine De Saint-Exupery
93. Fabryka os – Iain Banks
94. Wodnikowe Wzgórze – Richard Adams
95. Sprzysiężenie głupców (również: Sprzysiężenie osłów) – John Kennedy Toole
96. Miasteczko jak Alece Springs – Nevil Shute
97. Trzej muszkieterowie – Alexandre Dumas
98. Hamlet – William Shakespeare
99. Charlie i fabryka czekolady – Roald Dahl
100. Nędznicy – Victor Hugo

Instrukcja obsługi:
1. Pogrub te tytuły, które przeczytałeś/-łaś.
2. Użyj kursywy przy tych, które masz zamiar przeczytać.
3. Wykreśl te tytuły, których nie masz zamiaru czytać, albo byłaś/-łeś zmuszona/-y przeczytać za czasów szkolnych i je znienawidziłaś/-łeś.
4. Umieść to na blogu.

Ja dodatkowo zostawiłam niektóre tytuły niezmienione - nie wiem czy chciałabym je przeczytac czy też nie.


W 2011 mam zamiar postawic na książki, oczywiście poza obowiązkami ;-)

piątek, 17 grudnia 2010

I kogo ja oszukuję?

Nic z tego, nic nie daje walenie się po rękach.
Włączam komputer w celach niezbędnych, a kończy się tym, że serfuję po internecie jak zwykle.
Brak mi silnej woli.
Najlepiej by było się nie zbliżac do kompa, ale się nie da niestety.

A poza tym jestem straszną gadułą, a w życiu tak się złożyło, że z różnych względów moje koleżeńskie układy się dośc rozluźniły i czasami mi brakuje takiego zwykłego paplania o niczym ;-)

Więc dzisiaj sobie popaplam, bo żadnych zdjęc nie mam do pokazania.

Patrzę sobie przez okno - piękny, mroźny dzień. Słoneczko delikatnie oświetla oszronione drzewa nad rzeka. Sielski, niemal wiejski widok ;-)
A Święta tuż tuż.

I tu zaczyna się problem - nie czuję magii Świąt. Zawsze sobie obiecywałam, że nauczę swoje dzieci celebrowac Święta, że będziemy czerapac radośc z bycia razem w te dni i z przygotowań.
Niestety brakuje mi chyba odpowiedniego genu - owszem choinkę ubierzemy, przygotujemy tradycyjne potrawy i na tym koniec.

Oczywiście co roku ten sam problem - gdzie spędzic święta, w domu i zaprosic rodzinkę, czy pójśc w gości. My jako 6 osobowa załoga jesteśmy problemem - nie dośc, ze sporo nas i głośni jesteśmy, to jeszcze lubimy jeśc ;-)
A z kolei przyjmowac u siebie w domu dwie rodziny to święta sztywne strasznie, bo pomimo kilkunastu lat stykania się ze sobą dwóch światów (w sumie nie tak strasznie odległych), nikt nie czuje się w takich sytuacjach swobodnie i komfortowo (no pewnie poza Julkiem i Judytą)
A do tego dochodzi jeszcze cała organizacja od strony kulinarnej - o ile gotowac lubię, o tyle nie cierpię swojej kuchni i unikam jak ognia - i od strony hmmmmmmm wysprzątania całego domu. Z tym też jestem na bakier, jakaś pani Turner by mi się przydała ;-)

W takiej sytuacji wolałabym naprawdę posiedziec sobie i patrzec przez okno na ten cudowny krajobraz. Wyjśc na zewnątrz już gorzej.

To se popaplałam ...

EDIT: Ponoc wszystkiego można się nauczyc - a jakie są wasze sposoby na Magię Świąt?


EDIT2: Nie cierpię moderacji komentarzy, więc jej nie będzie.

niedziela, 12 grudnia 2010

Wyniki Candy

W wyniku losowania został wybrany wpis nr 1 - “Cicha wielbicielka”

Wyrzuciłam swoje komentarze oraz komentarze cichej wielbicielki i zostało mi 27 komentarzy – kochane random.org wylosowało komentarz 4 – niestety osoby tej nie było wśród zainteresowanych Candy. Musiałam więc spróbowac jeszcze raz. I wyszedł nr 25:

AgnieszkaMD pisze...

 

29 listopada 2010 22:56

 

Treśc komentarza  Agnieszki usunęłam, bo nie chce mi się podejmowac dyskusji z naszą cichą wielbicielką.

Agnieszko bardzo proszę o adres na makneta@gmail.com

 

A co do cichej wielbicielki, to PAMIĘTAJ – TO CO DAJESZ INNYM OD SIEBIE  WRACA DO CIEBIE ZE ZDWOJONĄ SIŁĄ.

 

I jeszcze jedna informacja

Już od pewnego czasu myślę intensywnie nad tym. Prowadzę blog już bardzo długo. Jakoś wymknęło mi się to spod kontroli – za dużo czasu spędzam w sieci i troszkę zbytnio hobby przysłania mi świat. Poza tym podjęłam nowe wyzwania i co za tym idzie nowe obowiązki. Dlatego też powoli się z Wami żegnam.

Pamiętam, że obiecałam jeszcze końcówkę chusty i nagrody. Pamiętam również od RR-ach i innych zabawach, w których biorę udział.  Tak więc nie jest to pożegnanie ostateczne.

Muszę sobie sama dac po prostu szlaban na komputer i przede wszystkim na Internet i na blogosferę oraz fora.  Naprawdę nie chcę, ale muszę.

piątek, 10 grudnia 2010

Zapraszam do przeczytania wywiadu

Jeszcze raz serdecznie dziękuję Wszystkim Osobom, które zaangażowały się w pomoc przy Andrzejkowym Balu Charytatywnym.

Dzisiaj serdecznie zapraszam do przeczytania wywiadu

Wywiad z Magdaleną Rosłaniec szefową Suwalskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Autyzmem

poniedziałek, 29 listopada 2010

Jeszcze o Balu

W tym poście będę sukcesywnie wrzucac linki do informacji w lokalnych mediach.

Pierwsze już są na stronie
Radia 5

I informacja na portalu suwalki24.pl

oraz na Suwałki nasze miasto

a także Radio Białystok o nas wspomniało ;-)

Większe zdjęcia można obejrzec na stronie Stowarzyszenia


PS. Nie zawstydzajcie mnie. Udany Bal to praca zespołowa - członków Stowarzyszenia i Wasza.

poniedziałek, 22 listopada 2010

Tort Barbie

Uległam szaleństwu i przygotowałam córce na 4 urodziny tort z lalką Barbie. Ponieważ na ten pomysł natknęłam się “za 5 dwunasta”, to nie miałam czasu szukac dekoracji typu perełki czy też barwniki spożywcze. Tort został przykryty masą z pianek, co miało tworzyc spódnicę lalki. Ponieważ nie mam zupełnie drygu do dekorowania ciast i potraw, to i tak jestem zadowolona z tego co wyszło.



A tu z solenizantką, która od razu chwyciła za spódnicę, żeby zajrzec co kryje się w środku.



I tak o to moja córeczka skończyła już 4 latka. Nie było planowanych hucznych urodzin, bo oczywiście dzieci znowu chore.



Pozdrawiam Was  bardzo serdecznie
Makneta

poniedziałek, 1 listopada 2010

Babcine jabłuszka

Za oknem piękne słońce, a my spędzamy weekend w domu złożenie chorobą.
Jeszcze w sobotę rano kupiłam śliwki na ciasto, niestety nie doczekały się obróbki, dzisiaj są już przejrzałe.
Jedyne co udało mi się dzisiaj zrobic to pieczone jabłuszka na chore brzuszki.

babcine jabłuszka

Zrobione wg tego przepisu. Potrzebne są tylko 2 składniki – jabłka i cynamon. Jabłka myjemy, nie wycieramy, posypujemy ze wszystkich stron cynamonem i pieczemy ok. 20 minut – ja piekłam jakieś półgodziny.

 

Niestety ze względu na stan zdrowia mój oraz reszty rodziny nie dam rady przygotowac kolejnej części chusty w tym tygodniu. Nie chciałabym robic tego w pośpiechu, bo znowu wkradną się jakieś błędy.

Chciałam tylko dodac, że jeśli ktoś nie trzymał się ściśle ilości powtórzeń rzędów w części pierwszej, to piana morska może wychodzic inaczej niż napisałam w wersji poprawionej i może się zdarzyc, że jeszcze się da wcisnąc jedną pianę, a nawet więcej w rzędzie.

piątek, 29 października 2010

Jak jesień to fiolet

Jak widzicie troszkę narozrabiałam z blogiem. Przez chwilę nawet strach mnie ogarnął, że wypuściłam go w podróż w kosmos. Na szczęście wszystkie posty i komentarze są. Muszę tylko uzupełnic linki.

Dzisiaj tylko prezentacja ostatnio zrobionego abrazo i opaski na uszy. Abrazo robione było z dwóch nitek Angela, a opaska z trzech.

Udało mi się złapac trochę jesiennego kolorku.

abrazo fiolet

opaska

abrazo2

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego weekendu.

wtorek, 26 października 2010

Jak przerobic filmik?

Może któraś z Was wie jak to się robi?

Nagrałam kilka filmików z etapów robienia mojej chusty i niestety nie wiem jakim darmowym programem mogłabym skompresowac film do takich rozmiarów by móc umieścic go na YOUTUBE.

Może wiecie, pomożecie????

sobota, 23 października 2010

Akcja Święta cz.I




Nasze koleżanki WiolaSiencja  oraz Novinka rozpoczęły wspólną akcje – przygotowawczą do Świąt.

Osobiście, pewnie nie włączę się w pełni w tę akcję, bo ja zawsze w ostatniej chwili zbieram się w sobie, a poza tym mam po drodze przygotowania do balu, ale pomyślałam sobie, że będę sukcesywnie wrzucac ciekawe pomysły na dekoracje świąteczne lub prezenty.



Dzisiaj dekoracje z motywem choinki.

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze stron, do których prowadzi link.


Prześliczna choinka na ścianę -  idealna do pokoju dziecięcego.




Choinka z krążków z materiału




Pracochłonna choinka z płatków kanzashi




I troszkę łatwiejsza ze wstążek





Kartki świąteczne z użyciem punchera serduszko





Drzewko świąteczne z włóczki




Makatka adwentowa

 




I jeszcze łatwy obrazek na tamborku


Może juz starczy tych poszukiwań na dziś – żebym choc 1,2 rzeczy z tego zdołała zrobic do świąt, byłoby super.

czwartek, 21 października 2010

Projekt - Urodziny Judytki

Od wczoraj siedzimy z Judytką w domu - przyplątało się choróbsko, na szczęście szybko udało się opanowac sytuację, zanim wymknęła się spod kontroli (teraz pukam w niemalowane drewno, by nie zapeszyc), ale dziecko do przedszkola iśc nie może.

I tak dzisiaj zatęskniłam za byciem mamą domową - szczególnie jednego małego dziecka. Chłopaki w szkole, mąż w pracy - cisza, spokój (nawet telewizor nie był nam potrzebny). Jakoś trzeba zając czas, więc układanki, kredki poszły w ruch.
Mamy tylko jedną grę odpowiednia dla 4 latki - Jungle Adventure Hide&Seek.
Troszkę mnie znudziło granie cały czas w to samo. Więc wyruszyłam w między czasie na wędrówkę po zagranicznych blogach w poszukiwaniu instrukcji stworzenia własnych gier.

Znalazłam kilka dośc prostych, ale też jeden super fajny projekt - z tym, że odrobinkę szycia w nim jest.
I postanowiłam, że w związku ze zbliżającymi się urodzinami Judytki uszyję jej taką matę - tzn. podobną do Tej z bloga Homemade by Jill



Mam nadzieję, że spodoba się to mojej panience i że nie jest już na nią za duża.

Mam czas do 20 listopada.


A może Wy macie jeszcze jakieś propozycje gier odpowiednich dla 4 latki (nie koniecznie do samodzielnego zrobienia, mogą byc sklepowe)?

środa, 6 października 2010

Abrazo z nuppkami ;-)

Mimo bolącej ręki skończyłam Abrazo. Od siebie dodałam “nuppki”

Jak jest ponuro, źle, ale przy ostrym słońcu takim jak dzisiaj też nie najlepiej.

Zdjęcia robione na szybko, bo wpadłam tylko na trochę do domu na obiad i lecę dalej na dodatkowe zajęcia z karty nauczyciela i szkolenie.

I jeszcze jedno zdjęcie zbliżenie na nuppki

nupki

Dostałam też dzisiaj przesyłkę z brakująca włóczką Angel (fioletowy), więc kolejne Abrazo już wkrótce i coś do abrazo na uszki ;-)

 

Pozdrawiam Was serdecznie

Makneta

 

PS. Chciałabym jeszcze zapytac, czy byłybyście zainteresowane wspólnym dzierganiem chusty. Coś raczej dla początkujących. Podawałabym raz w tygodniu wskazówki do kolejnego etapu. Chusta raczej z typu ciepłych, choc z ażurowymi elementami.

czwartek, 23 września 2010

Wymianka lawendowa – co ja przygotowałam

Cieszę się bardzo, że moja wymianka dotarła.

Uszyłam torbę i dołożyłam tylko tyci tyci dodatki, ale zdjęcie tylko samej torebki mam.

torebka lawendowa

Torebka ze sztruksu, zapinana na zamek i dośc duża . Torebka powstała dla Marysi - siostry Ewki

 

Każdy czasami popełnia jakieś głupstwa ;-), ja też – tak jak zapisywanie się do zbyt dużej ilości zabaw.

Nie chciałam swoim poprzednim postem nikogo urazic, a już na pewno nie Marysię i jej siostrę Ewę. Po prostu,  chodzi o to, że padam na twarz i się nie wyrabiam. I jest mi głupio, bo są jeszcze inne rzeczy, z którymi zalegam, niestety.

 

 



I bardzo proszę o wirtualnego kopa jakbym jednak zapomniała i jeszcze się gdzieś zapisała.

środa, 22 września 2010

Wygrane Candy, wymianki i inne zaległości

Po pierwsze, to wygrałam Candy u Milu (Mpenzi)
Paskuda ze mnie, bo prezencik dostałam już w zeszłym tygodniu, a nie znalazłam czasu i siły by pstryknąc fotki.
Prezencik jest prześliczny, w pięknych kolorach.
I bardzo, ale to bardzo serdecznie dziękuję!!!


Brałam też udział w wymianie lawendowej u Moteczka, prezencik wykonałam, ale oczywiście spóźniłam się z wysyłką i moja "wymianka" nie miała nawet szans otrzymac prezent dzisiaj, za co przepraszam. Mam jednak nadzieję, że dojdzie jutro.
Sama zaś dostałam prezent od Trzydziestolatki

Same śliczności.
Serdecznie dziękuję.
Czapeczka pasuje doskonale na Judysię, ale zdjęcie na modelce przy okazji spaceru postaram się zrobic.



A na koniec - tzn. zdjęciowy koniec - sweter Zuzanka (tak nazwany został przeze mnie, bo zaczęłam go robic w maju w dniu imienin Zuzanny). Tak naprawdę to wzór Honeybee Cardigan, który spodobał mi się dopiero jak zobaczyłam go w wykonaniu Casady. Bardzo Ci dziękuję za pomoc.

Powinnam obciąc sobie głowę (muszę pójśc do fryzjera i przestac kupowac nitki, a krem do twarzy kupic), bo wyglądam fatalnie, ale co tam.





I jeszcze - o co chodzi w Kids cloth week challenge

Po prostu zapisujemy się w komentarzach na blogu z linku - np. I'm in!, następnie dołączamy do grupy na flickerze i wrzucamy tam zdjęcia ubranek dla dzieci, które robimy w tym tygodniu. Cała idea polega na tym, by poświęcic jedną godzinę dziennie na szycie, dzierganie, czy projektowanie lub wycinanie wykroju.

Ja pracuję nad spódnicą dla Judyty - w sumie to zrobiłam już prawie całą zakładaną spódniczkę, ale zacięłam się na zapięciu.
Jak dokończę to pokażę.

poniedziałek, 20 września 2010

Kids clothes week challenge

Wpadłam tylko napisac, że dzisiaj zaczyna się Wyzwanie - tydzień tworzenia ubranek dla dzieci




O innych sprawach, innym razem.

sobota, 11 września 2010

Kamizelka Seal Island zaczęłam

Posłuchałam Bajki. Zdecydowałam, że nie będę się dłużej opierac. I zaczęłam kamizelkę z Petite Purls. Robię dla Julka, ale jak patrzę na to co mi wychodzi to zastanawiam się czy na Judytkę nie będzie za mała. To fakt robię z dużo cieńszej nitki niż w oryginale, a do tego nabrałam dużo mniej oczek, bo wg wzoru wychodziło mi coś co nawet na sweterek dla mnie byłoby za duże.

Ale tym razem tempo na pewno będzie dużo mniejsze, ponieważ mam do zrealizowania kilka zamówień, więc na razie odkładam kamizelkę.

A mam tyle:

 kamizelka Seal Island



 

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu

Makneta

czwartek, 9 września 2010

Już jest nowy numer Petite Purls

Już jest nowy numer Petite Purls
Jestem fanką tego internetowego magazynu dziewiarskiego poświęconego dzieciom.
Podobają mi się bardzo - nie tylko wzory na ubranka, ale pisane tam artykuły.

Chętnie bym wydziergała dla Julka taki o to sweterek

zwany Little Letterman

lub taki Ewan


oraz kamizelkę Seal Island


I chyba najwyższy czas nauczyc się dziergac skarpetki First Grade



I jeszcze zabawna rakieta
Blast off


oraz bardzo modny plecak sówka Birdie Backpack



Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Petite Purls

Nie wiem czy uda mi się coś wydziergac, ale bo planów mnóstwo, ale pooglądac i poczytac można.

Dziewczyny, tempo szybkie, bo druty grube i motywacja spora. Spędziłam nad nim sporo godzin z piątku na sobotę i prawie całe sobotnie popołudnie - młodzież zajmowała się swoimi sprawami, a maluchy bawiłysię w zasięgu wzroku, nawet przy kawce z sąsiadką dziergałam, ale przede wszystkim łatwy wzór i grube druty są gwarancją sukcesu.
Do tych rękawów jeszcze muszę się przyzwyczaic, w następnym jednak będą dłuższe.


Pozdrawiam Was serdecznie

Weekendowy sweterek

Zrobiło się zimno, więc stwierdziłam, że nie mam sweterka do pracy – szczególnie, że 3 razy w tygodniu waruję na przerwach  na dolnym korytarzu, na którym są przeciągi.

W piątek przejrzałam moje zapasy włóczkowe i padło na Charismę – miałam z niej wprawdzie robic Kelmscotta, ale do tego jeszcze daleko,  bo szkoda się wysilac, a nóż widelec schudnę i potem będę rozżalona, że nie trafiłam w rozmiar.

Postanowiłam zrobic prosty i szybki sweterek. Przejrzałam Ravelry i mój wybór padł na Francise Revisited – druty 6,00 mm oraz 5,00mm, włóczka Charisma (80% wełny i 20 % akrylu) i oczywiście bez zszywania, robiony od góry.

 

Zaczęłam go dziergac w piątek ok. 22, skończyłam w poniedziałek. Czyli można powiedziec, że jest weekendowym sweterkiem.

Jeszcze tylko nie wiem czy uda mi się przyzwyczaic do takich dziwnych przykrótkich rękawów. I sprawiają one trochę kłopotu przy zakładaniu na wierzch kurtki.

 

Co do moich planów – nie chciałabym Was rozczarowac, ale z wnętrzarstwem to pewnie nie będzie miało wiele wspólnego. Mój dom wymaga generalnego remontu, a to wymaga  czasu i siły (mi brak) i oczywiście pieniędzy, więc na razie mam zamiar tylko troszkę go ulepszyc, by życie było w nim łatwiejsze i przyjemniejsze, a przede wszystkim by udało się trochę zapanowac nad chaosem w nim panującym jak najmniejszym kosztem ;-)

Planów to ja mam dużo, ciągle coś planuję, ale często jest to sprzeczne z wcześniejszymi planami, albo po prostu zapominam o tych planach. Ale postanowiłam coś zrobic z tym blogiem, bo juz nawet zastanawiałam się czy to ma dalej sens – blogowanie, – czy może już i się przejadło?  Poza tym pilnie potrzebuję odskoczni od pracy – muszę robic coś co wg mnie ma sens, sprawia przyjemnośc i nie jest walką z wiatrakami. Taką walką jest niestety walka z autyzmem, a teraz jeszcze doszła praca z małymi dziecmi. To nie jest tak, że nie lubię swojej pracy jako nauczyciela, ale zostałam niejako przymuszona do uczenia języka obcego dzieci młodszych – czyli w klasach I-III. Mam 9 klas w każdej od 25 do 30 dzieci.  Jest to zupełnie inny sposób pracy niż w starszych klasach – wymagający przede wszystkim większej koncentracji i cierpliwości. Do tego jeszcze nie mam swojej pracowni i biegam z lekcji na lekcję po całej szkole wlokąc swoje pomoce i przydasie.

Na tym koniec na dziś, nie będę wiecej przynudzac.

Dziękuję, że zaglądacie, po prostu za to, że jesteście!

 

Makneta

środa, 8 września 2010

Szydełkowa czapeczka – podstawy szydełkowania

Czasami najprostsze rzeczy mogą sprawiać trudności. Tak też jest z szydełkowymi czapeczkami.
O to mój mini kursik wykonania prostej czapeczki dla początkujących.
Zaczynamy zrobienia pętelki (oczka początkowego)

czapeczka1

w która włożymy szydełko

czapka2

I robimy pierwsze oczko łańcuszka

czapka3

Nitkę, którą narzuciliśmy na szydełko przeciągamy przez początkową pętelkę i w ten sposób otrzymujemy pierwsze oczko łańcuszka.
Aby rozpocząć czapeczkę musimy zrobić 4 oczka łańcuszka

czapka4

i połączyc je w kółeczko oczkiem ścisłym

czapka6

teraz tylko narzucamy nitkę na szydełko i przeciągamy przez oba oczka, które mamy na szydełku

czapka7

Całą czapeczkę zrobimy półsłupkami z narzutem – bardziej mi się podobają niż zwykłe półsłupki.
Półsłupki z narzutem wykonujemy w następujący sposób – zaraz za oczkiem, które mamy na szydełku narzucamy nitkę na szydełko, a następnie wkłuwamy się w dziurkę jaka powstała po połączeniu 4 oczek łańcuszka. Przeciągamy nitkę i teraz na szydełku mamy 3 pętelki

czapka8

Znowu narzucamy nitkę na szydełko i przeciągamy ją przez wszystkie 3 pętelki znajdujące się na szydełku.
Powstaje nam taki o to półsłupek

czapka9

Denko czapeczki wykonuję półsłupkami z narzutem wg. następującego schematu:
1 rząd: 8 półsłupków z narzutem – szydełko wbijamy w otwór, który powstał po połączeniu początkowych oczek łańcuszka

czapka10

Na końcu łączymy ostatni półsłupek z pierwszym za pomocą oczka ścisłego.
2 rząd:  Robimy najpierw 1 oczko łańcuszka, 1 półsłupek (cały czas mam na myśli półsłupek nawijany)  a następnie * 2 półsłupki wbite w jeden półsłupek*
(mam nadzieję, że to widac)

czapka11

– powtarzamy od * do * jeszcze 6 razy – otrzymujemy 16 półsłupków, które łączymy oczkiem ścisłym.

czapka12

Tak wygląda denko czapeczki po 2 rzędach.
3 rząd: 1 oczko łańcuszka, *1 półsłupek, 2 półsłupki wbite w 1 półsłupek poprzedniego rzędu* – powtarzamy od * do * jeszcze 7 razy i łączymy kółeczko za pomocą oczka ścisłego – w sumie mamy 24 półsłupki
4 rząd: 1 oczko łańcuszka, *1 półsłupek, 1 półsłupek, 2 półsłupki wbite w 1 półsłupek poprzedniego rzędu* -  powtarzamy od * do * jeszcze 7 razy i łączymy w kółeczko za pomocą oczka ścisłego – w sumie mamy 32 półsłupki
5 rząd: 1 oczko łańcuszka, *1 półsłupek, 1 półsłupek, 1 półsłupek, 2 półsłupki wbite w 1 półsłupek poprzedniego rzędu* -  powtarzamy od * do * jeszcze 7 razy i łączymy w kółeczko za pomocą oczka ścisłego – w sumie mamy 40 półsłupków
6 rząd: 1 oczko łańcuszka, *1 półsłupek, 1 półsłupek, 1 półsłupek, 1 półsłupek,  2 półsłupki wbite w 1 półsłupek poprzedniego rzędu* -  powtarzamy od * do * jeszcze 7 razy i łączymy w kółeczko za pomocą oczka ścisłego – w sumie mamy 48 półsłupków
Jak się przyjrzymy to zobaczymy, że denko ma 8 promieni – to są miejsca w których robiliśmy 2 półsłupki w 1 półsłupku poprzedniego rzędu

czapka16

Wielkośc denka zależy od grubości szydełka i włóczki i wielkości głowy dziecka.  Jeśli używaliśmy cienkiej włóczki byc może trzeba będzie zrobic większe denko, czyli w kolejnym rzędzie zrobic 5 półsłupków i 2 półsłupki w jeden poprzedniego rzędu 8 razy.
W ten sposób można zrobic nawet podstawkę pod dzbanek ;-)
Kiedy stwierdzimy, że denko jest wystarczająco duże w kolejnych okrążeniach robimy same półsłupki (nawijane).
Ponieważ nie podoba mi się szew, który powstaje, gdy każdorazowo łączę rzędy oczkiem ścisłym to po prostu nie robię oczka ścisłego, a do kolejnego rzędu przechodzę płynnie robiąc półsłupki (można początek kolejnego rzędu zaznaczyc sobie nitką, ale nie jest to konieczne).
Kiedy stwierdzę, że czapka jest wystarczająco głęboka (czyli nachodzi na uszy dziecka – a nawet je zakrywa) wyrównuję rząd za pomocą oczka ścisłego.
Niestety brak fotek tej części.
Aby nadac czapeczce dziewczęcego charakteru robimy” koronkę: – tym razem zrobiłam czapeczkę dzwoneczek ;-)
2 oczka łańcuszka, 

próbka

słupek - robimy na początku tak jak w półsłupku nawijanym 

próbka2

Mamy na szydełku 3 pętelki, robimy kolejną i przeciągamy ją przez 2 pętelki. Na szydełku znowu mamy 2 pętelki i znowu narzucamy nitkę na szydełko

słupek2

I przeciągamy tę nitkę przez 2 pętelki, które są na szydełku
Uzyskujemy słupek

słupek3

Teraz robimy 2 oczka łańcuszka i 2 słupki, których podstawę wbijamy w tę same oczko co poprzedni słupek

kolejny słupek

(na zdjęciu widac początek półsłupka)
Teraz robimy 1 oczko łańcuszka, omijamy jedno oczko w podstawie i dopiero w drugie oczko wbijamy szydełko aby zrobic półsłupek, po nim robimy oczko łańcuszka

krok kolejny

Omijamy 1 oczko podstawy i w kolejnym robimy 4 słupki (rozdzielone 2 oczkami łańcuszki – 2 słupki, 2 oczka łańcuszka, 2 słupki).
Powtarzamy do końca okręgu.
Na końcu powinniśmy połączyc oczko łańcuszka do pierwszego zrobionego przez nas słupka na początku okręgu oczkiem ścisłym.
Przeciagamy nitkę, zostawiamy jakieś 10 –15 cm i ucinamy nitkę.
Szukamy igły z grubym oczkiem (najlepiej specjalnej do zszywania dzianiny) i na lewej stronie podszywamy nitkę tak aby nie było jej widac.
To samo robimy z nitkę początkową – zaciągamy kółeczko, a następnie podszywamy nitkę na lewej stronie i ucinamy końcówkę.
Tak powinna wyglądac skończona czapeczka

gotowa czapka


Starałam się zrobić kursik dla bardzo początkujących osób i dlatego tyle zdjęć. Ale i tak zastanawiam się czy jest wystarczająco zrozumiały. Jakby co proszę pytać.