Mimo bolącej ręki skończyłam Abrazo. Od siebie dodałam “nuppki”
Jak jest ponuro, źle, ale przy ostrym słońcu takim jak dzisiaj też nie najlepiej.
Zdjęcia robione na szybko, bo wpadłam tylko na trochę do domu na obiad i lecę dalej na dodatkowe zajęcia z karty nauczyciela i szkolenie.
I jeszcze jedno zdjęcie zbliżenie na nuppki
Dostałam też dzisiaj przesyłkę z brakująca włóczką Angel (fioletowy), więc kolejne Abrazo już wkrótce i coś do abrazo na uszki ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie
Makneta
PS. Chciałabym jeszcze zapytac, czy byłybyście zainteresowane wspólnym dzierganiem chusty. Coś raczej dla początkujących. Podawałabym raz w tygodniu wskazówki do kolejnego etapu. Chusta raczej z typu ciepłych, choc z ażurowymi elementami.
ależ to ładne! A nuppki - nawet nie wiedziałam, że to taka nazwa - pasują jakby nic innego tu nie było :)
OdpowiedzUsuńja też nie wiedziałam że to nuppki,,ja je nazywam bąbelki.
OdpowiedzUsuńNa naukę chusty jestem na tak.
Chusta super i też jestem za nauka ale kurka skąd ja wytrzasnę na to włóczkę??:)
OdpowiedzUsuńjestem za, tylko podaj też przykładową włóczkę bo niestety jestem noga w dobieraniu
OdpowiedzUsuńp.s. jak tam RR (cichutko pytam)?
Przepiękna ta chusta. Makneto wyglądasz w niej bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie skorzystałabym z lekcji.
W poprzednim poście na fotce widzę u Ciebie wrzośca, czy to roślina domowa?
Niewiem jak ją traktować, w jednej z ksiażek, figuruje pod domowymi. Dostałam na urodziny boję sie ją zmarnować.
W candy nie ma jeszcze mojego adresu,jest meil, mam bloga od niedawna.
http://magiczneklebuszki.blogspot.com/
Gorąco pozdrawiam
Kapitalna nazwa!Nie znałam tego.
OdpowiedzUsuńChusta - świetna!
Za chustą jestem na tak. Od dawna myślę o tym, tylko brak motywacji i czasu, a tak to na pewno spróbuję!
OdpowiedzUsuńco prawda nie jestem początkująca, ale z przyjemnością będę uczestniczyła w zajęciach :-) na naukę nigdy nie jest za późno, a szczególnie w moim wieku trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć...bo szare komórki zbyt szybko "zanikają" Czekam z niecierpliwością na pierwsze zajęcia. Pozdrawiam Iwona
OdpowiedzUsuńPiękne abrazo.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o naukę chusty.
Marzy mi się chusta, sama nie umiem, więc tym bardziej jestem ZA wskazówkami dla początkujących :)
OdpowiedzUsuńA ta z nuppkami :) - śliczna!
Ja też podglądam twoje prace i chętnie dołączę do klasy :)
OdpowiedzUsuńdo dziergania to ja się nie nadaję , ale kursik pokazalabym siostrze , bo coś ostatnio "napomyka" ,że może też zaczęła by dłubać... Chusta piękna , ten kolorek, to chyba już widziałam ???...
OdpowiedzUsuńŚlicznia wyszła Ci ta chusta. Modyfikacja jest bardzo udana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
P.S. Ja również jestem zainteresowana kursem.
Ja też dołączyłabym do kursantów;-)))
OdpowiedzUsuńZrobiłam czapkę wg Twojego kursu. Zdjęcia na stronie: www.agulka77.blox.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Piękna chusta :)Co do dziergania - czemu nie? Zawsze można nauczyć się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladna!
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta. Może i ja bym się zapisała na zajęcia ... Nawet na drutach umiem robić ;)
OdpowiedzUsuńA co z tą skrytkąpocztową? Miałaś dać znać.
Wprawdzie jeszcze nic nie zrobiłam, ale mam już pomysł i zacznę jak się lepiej poczuję, bo pomór w domu mamy :(
Pozdrawiam cieplutko
Piękna. Ja na drutach umiem podstawy: oczka prawe i lewe, własna chusta bardzo mi się marzy, więc chętnie wezmę udział w kursie :)
OdpowiedzUsuńCzłowiek uczy się całe życie. Ja poproszę o lekcje.
OdpowiedzUsuńChusta piękna,chętnie pooglądam kursik super pomysł:)ale pewnie nie będę miała czasu żeby podłubac
OdpowiedzUsuńchętnie się dopiszę do listy kursantów, podziwiam Twoje prace i ostatnio ciągnie mnie do drutów tylko nauczyciela mi trzeba:)
OdpowiedzUsuńChusta piekna ,a do wspólnego dziergania się piszę.Fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńCudowna chusta...:-) I jestem bardzo "za" odnośnie nauki robienia chusty...:-) Jakoś od dawna chcę zrobić jedną siostrze a nie bardzo wiem jak się za to zabrać...
OdpowiedzUsuńPiękny ten szal! Jednak jestem przekonana, że najpiękniejszy będzie ten fioletowy;) Pozdrwaiam:)
OdpowiedzUsuńJeśli można to i ja się skuszę,może co namotam.Aż tyle włóczki nie mam ale myślę,że chociaż na mniejszą będzie.Niech to będzie chusto-szalik.
OdpowiedzUsuń