Szukaj na tym blogu

niedziela, 12 lutego 2012

12 dzień zdjęc krafciarskich

Prezent związany z robótkami.
Większośc chust, które dziergam to są własnie prezenty, ale dzisiaj nie będzie o prezentach, które ja robie komuś.
Jakiś czas temu dostałam prezent od Edy, pięknie haftowaną kosmetyczkę.
Od tamtej pory używam jej do przechowywania drobniejszych robótek, szczególnie takich, które zabieram ze sobą, gdy wyjeżdżam.




Kosmetyczka leży sobie od pewnego czasu w szydełkowym koszyku - nie pokazywałam wczoraj, ale mam kosz, w którym trzymam szydełkowe robótki. Niestety od pewnego czasu rzadko chwytam za szydełko ze wzgledu na bolący nadgarstek. I dlatego w tej kosmetyczce wciąż leży zaczęte już dośc dawno białe ponczo z Sonaty

3 komentarze:

  1. Mnie swego czasu bolały oczy od haftowania krzyżykiem i też odłozyłam na dłuższy czas, ale teraz nadrabiam szczególnie metryczki dla maluchów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyczka fajna, haft super! Uwielbiam lawendowe drobiazgi.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!