Dlatego tylko kilka fotek cudzych dla inspiracji.
Ciekawy pomysł na okrycie starego fotela, a może nawet zwykłego ogrodowego krzesła:
A tu super sposób przechowywania włóczek:
A tak mogłaby wyglądac moja pracownia:
Zdjęcia pochodza z różnych stron, a dopiero kilka dni temu dowiedziałam się o istnieniu Pinterest (link prowadzi do moich póki co skromnych zbiorów).
Dzięki tej aplikacji możemy gromadzic interesujące zdjęcia z netu nie tracac dostępu do źródła, strony z której pochodzą.
Dzięki tej aplikacji możemy gromadzic interesujące zdjęcia z netu nie tracac dostępu do źródła, strony z której pochodzą.
Dowiedzialas sie dopiero niedawno bo nie zagladalas na moja strone
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zdjęcie też mogłoby być moją pracownią. Wołami by mnie z tamtąd nie wyciągli:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł ubranek na fotele świetny, ale latem to tyłki są ugotowane:).Żeby mieć takie pracownie czy też kąciki robótkowe to niezbędny jest dom! Ja na razie mogę pomarzyć!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje. Też mi się marzy taka pracownia.
OdpowiedzUsuńOj też marzę o swoim robótkowym kąciku...Pomysł na krzesła rewelacja:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne,pomysłowe.A ja znalazłam w Google stronkę"Serwetki z kordonka" i tam były też moje,czy wszystkie tego nie wiem.
OdpowiedzUsuńOkrycia na fotele są rewelacyjne, ale ja osobiście nie podjęłabym się :))) Za to pracownię też bym taką mogła mieć, ale jak napisała nuta, trza mieć dom na taką pracownię. Na razie cieszę się moim malusim kącikiem ;p
OdpowiedzUsuń