Witajcie sobotnio!
U nas cały tydzień była ładna wiosenna pogoda, a dzisiaj - leje, rano nawet padał śnieg, takich wielkich płatów nie widziałam przez całą zimę. Ale teraz już nie ma śladu po śniegu, a dalej pada deszcz. I tak jak tydzień temu szybkie zdjęcia na deszczu.
W środę pokazywałam Wam, że wygrzebałam wrzeciono i kręcę. Miałam niecałe 50gram
runa i wyszło mi z tego ok. 200metrów nitki, raczej cienkiej, momentami
cienkiej jak włos i bardzo mocno skręconej, a w innych miejscach dość
grubej i niedokręconej.
Zastanawiałam
się co z tego zrobić i postanowiłam wypróbować nowy pomysł na łatwą
chustę, którą można powiększać w nieskończoność. Mam zamiar jeszcze się
pobawić tym pomysłem.
A teraz powstała tylko apaszka ;-) Cieplutka, więc będzie jak znalazł na jesień.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Dzisiaj serdecznie zapraszam do wrzucania linków do waszych postów z ostatniego tygodnia.
Co udało się Wam zrobić? Czego nowego się nauczyłyście lub chciałyście
nauczyć innych? Może opublikowałyście tutorial lub przepis kulinarny?
Zapraszam do chwalenia się mniejszymi i większymi osiągnięciami
rękodzielniczymi.
Byłoby fajnie, gdybyście zamieściły banerek na swoim blogu, jeśli bierzecie udział w zabawie, czym nas więcej tym lepiej.
Świetny pomysł! Bardzo fajne są takie szaliczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Do tej pory zwykle dziergałam ogromniaste chusty, teraz pora na coś małego.
UsuńBardzo fajny szaliczek, sama bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńU mnie co tydzień w ramach Piątków z Kurą Domową, zawsze jakiś nowy sprawdzony przepis. Nic nadzwyczajnego, ale zapraszam :)
Dziękuję. Ten szaliczek jest mało doskonały, ale zawsze mogę zrobić drugi ;-)
UsuńBardzo się cieszę, że przyłączyłaś się do linkowego party.
Pozdrawiam
Szalik super. Kolorek piękny i takie proste rzeczy są po prostu fajne:)
OdpowiedzUsuńDzięki ;-)
UsuńDo twarzy Ci w fiolecie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
Usuńlubię takie małe chustki , moja babcia mawiała na nie "frifroki" ,
OdpowiedzUsuńJolajka, mam nadzieję, że się nie pogniewasz jak wykorzystam tę nazwę, bardzo mi się podoba Frifroki ;-)
UsuńBardzo fajny szaliczek w pięknym kolorze.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.
UsuńŚliczna chusteczka :). Bardzo mi się podoba pomysł z tą możliwością dowolnego powiększania rozmiaru. Czasem chciałoby się więcej, a wzór nie pozwala, a czasem odwrotnie, mało włóczki, a wzór wymaga jej większej ilości.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak mi przyszło do głowy, żeby nie zmarnować tej odrobiny włóczki i zrobić mały szaliczek, a później dopiero pomyślałam, że można jeszcze się bardziej pobawić i jak tylko skończę to co robię teraz to biorę się za spisywanie nowego wzoru.
UsuńNie ma to jak zrobić wszystko samemu od A do Z:) Super wyszło , jestem pod wrażeniem:)
OdpowiedzUsuńWiola, dzięki ;-)
UsuńTy jesteś taki człowiek orkiestra, brakuje cie tylko owiec, które byś wypasała, strzygła. Resztę potrafisz i robisz to doskonale. Podziwiam:)
OdpowiedzUsuńDo owiec to ja się nie nadaję ;-) A jeśli chodzi o przędzenie to jestem dopiero na samym początku nauki.
Usuńa ja z innej beczki: ty chudziaku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńKochana, ja tak wyglądam od roku ;-), a po zimie to nawet troszkę wałeczków mi przybyło i znowu muszę się za siebie wziąć.
UsuńAle dziękuję serdecznie
Nie wiem co piękniejsze w tej chuście - wzór czy kolor! Ostatnio odkrywam że długo pogardzany przeze mnie fiolet jest fajny w połączeniu z szarościa, tak jak u Ciebie na zdjęciu :) I fakt, rozmiar rewelacyjny na wiosnę/jesień :)
OdpowiedzUsuńJa jak zwykle dodaję link dzień po... wiecznie obsuwa we wszystkim ;)
E tam obsuwa, to zabawa, liczy się udział, nie musisz się meldować punktualnie o tej samej porze co ja.
UsuńPozdrawiam
świetny i do tego cały twój od a do z ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Tak cały mój :-)
UsuńIdealna alternatywa dla wielgachnych szali i chust :) Chociaż być może przyda się jeszcze tej wiosny, bo pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza, niestety :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie, ja mam tendencję do robienia za dużych chust i szali, tak więc cieszę się, że udało mi się zrobić coś małego :-)
UsuńCudny! Chcę wzorek koniecznie, więc do roboty ;)
OdpowiedzUsuń:-) Justynko, dopiero po świętach ;-)
UsuńSuper ten Twoj szaliczek, Taki misterny. pozdrawiam serdecznie beata
OdpowiedzUsuńBeatko, dziękuję, ale ten szaliczek jest dość prosty, sama jestem zaskoczona, że tak fajnie wygląda.
UsuńDla mnie miłośniczki fioletu, chusta jest po prostu obłędna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, też bardzo lubię fiolet.
Usuń