Szal Gosi spodobał się nie tylko właścicielce, ale także jej córce. I teraz muszę do końca stycznia wydziergać coś w kolorze śliwkowym. Coś - bo wzór mam wybrać sama. I tak zastanawiam się czy robić tym wzorem:
czy może jednak tym:
Muszę się krócej zastanawiać, bo czasu mało, a po drodze muszę jeszcze wydziergać chustę dla innej koleżanki.
Cześć Magda, ja wybrałabym pierwszy wzór, bo listeczki, choć również śliczne, to chyba częściej są spotykane. Pozdrawiam, Ula
OdpowiedzUsuńWitaj:)
OdpowiedzUsuńjestem ta jedna z matek rzemieslniczek...dotarlam do Ciebie juz dawno, ale odwagi braklo...pozwolilam sobie na swojej stronceumiescic banerek z Julkiem Waszym...niewiele to, ale moze....na cos sie przda:)mam nadzieje:)pozdrawiam serdecznie baaardzo:)Migdalowa
Też bym wybrała ten pierwszy, jak Ula. Jest taki...inny. Ciekawie wygląda.
OdpowiedzUsuńmni ebardziej podoba się wzór pierwszy ale to rzecz gustu :)
OdpowiedzUsuńMoże być pierwszy.
OdpowiedzUsuńBez pączków tez jest bardzo ładny, a robi się o wiele szybciej - pomyśl.
Pozdrawiam ciepło.
Jeśli mogę... dla mnie konwalie ładniejsze, a żeby nie zarobić się na śmierć, można: a)robić pęczki w co 2 wzorze w pionie,
OdpowiedzUsuńb)robić pęczki w co 2 wzorze w poziomie,
c)robić pęczki "w szachownicę".
A mnie te listeczki przypadły do gustu. Są takie delikatne :)
OdpowiedzUsuń