Szukaj na tym blogu

niedziela, 10 stycznia 2010

Niedzielne plony

Coś tam jednak udało się zrobić, żadnych rewelacji, ale zawsze coś.
1. Worek na buty do zerówki - w poprzedni nie wchodzą zimowe buty.

Muszę jeszcze popracować trochę nad ściegiem atłaskowym ;-)

2. Dwa polarowe misiaki


To próba generalna przed szyciem zabawki na akcję organizowaną przez Miluszkowy Kuferek - linka po prawej stronie - należy kliknąć na zdjęcie Tildy Róży, aby dowiedzieć się więcej szczegółów o akcji - zabawka dla dzieci z domu dziecka.

3. Skończyłam dzisiaj dziergać Laminarię. Zdjęcia dopiero jak odleży swoje przyszpilona do dywanu ;-)

5 komentarzy:

  1. sówka urocza a misiaki!!! cudne!!! do przytulenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przytulaśne misiaki! :)
    Zapraszam do mnie po wyróżnienie :) (artystyczny-nielad.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja Ci dam "bez rewelacji"! sówka jest cudna!!! miśki też!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sówka świetna a misiaki takie bardzo przytulaśne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. woreczek jest super, a miski przesłodkie :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!