Ten długi szal był prototypem do mojej chusty Morning Mist Shawl.
Jest to długi szal, robiony w poprzek, czyli nabrałam najpierw 200 coś oczek i potem dodawałam tak, aby przybrał on trochę półokrągły kształt.
Początki jego powstawania pokazywałam (być może pamiętacie) zimą - stąd jego nazwa.
Na zdjęciach moja przyjaciółka Asia.
Pozdrawiam serdecznie i mimo późnego popołudnia idę schować się do lodówki :-)
Piękny jest ten szal i modelka bardzo jest fotogeniczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO, podoba mi się:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolejny cudny szal... a u mnie jesienią i zimą zimno w pracy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ogromnie mi sie ten wzor podoba... Na chuscie padlam... Moze szal bym umiala? Czyistnieje do tego schamat? Bo wole schematy niz opisy.
OdpowiedzUsuńJakoś nie pomyślałam o schemacie, bo to tylko 6 oczek trzeba powtarzać, ale zobaczę może coś uda się stworzyć.
UsuńSzal jest przepiękny. Lekki, zwiewny. I te pastele. Cudo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz ze zdjęciami, oj szalejesz! P.S. U nas kuchenny wiatrak okupywany od kilku dni , ale o lodówce nie pomyślałam:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ladny szal :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny szal!
OdpowiedzUsuń