Chusta Danielle - tym razem wykończenie takie jak we wzorze (no prawie takie same, trochę pofantazjowałam jak zwykle). Włóczka to zapasy Luny, zużyłam chyba niecałe 2 motki.
I jeszcze córka mi zrobiła zdjęcie przy pracy
I kilka zdjęć z moją pomocnicą:
I wśród kwiatów
Pogoda u nas mało letnia, deszcz, chmury, zimno, ale mam nadzieję, że wkrótce się poprawi i będzie można korzystać z uroków lata na całego.
Uwielbiam zieloności... a chusta cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U nas równie brzydko i deszczowo, ale twoja chusta bardzo słoneczna i energetyczna! Śliczna!
OdpowiedzUsuńTe załamanie pogody to przeze mnie, przechwaliłam:))) Za karę dzisiaj zwiedzaliśmy Zoo w warszawie w deszczu, ale i tak było fajnie, chusta jak każda Twoja perfekcyjna, pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńChusta jak chusta - perfekcyjna jak zawsze u Ciebie ;-) Za to pomocnica pięknieje w oczach!
OdpowiedzUsuńDziergasz jak szalona. Podoba mi się chusta.
OdpowiedzUsuńCudo! Przepiękna chusta w ślicznym kolorze.
OdpowiedzUsuńWspaniała sesja zdjęciowa :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Jak ma sie taką pomocnicę, to super się robi:) Chusta piekna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna, ja mam ciągle opory przed zabraniem się za robienie chust. Ale kto wie.
OdpowiedzUsuńChusta - CUDO!!! Wspaniały wzór i kolor, jak ja Ci zazdroszczę tej umiejętności dziergania!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla prześlicznej Córci - Pomocnicy!
I oczywiście dla Ciebie :)
Ania
I jeszcze jedna śliczna chusta. Bardzo przyjemny kolorek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Dzień dobry - witam się jako nowa oglądająca i komentująca :) Idealny wpis dla mnie bo akurat powróciłam do robótek po dość długim czasie i robię, a właściwie uczę sie jak zrobić chuste właśnie. Twoja jest śliczna, kolor, wielkość, włóczka. Taka mała zachęta dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Wyglada delikatnie jak piorko :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńPrzesliczna ta chusta. Nie wiem czy ja dobrze zrozumialam na taka wspaniala chuste na drutach wystarcza 2 motki - od zaraz siadam do drutow. Na szydelku potrzeba by duzo wiecej. Magda, pisze zeby sie usprawiedliwic, bo nie bedzie mnie przez kilka najblizszych wyzwan, ale po powrocie dolacze do Was (Juz mi Was brakuje).
OdpowiedzUsuńPrzy okazji mam mala prosbe, organizuje wyzwanie fotograficzne na blogu Vademecum blogera pt ULUBIONE MIEJSCE (tu wrzucam link http://www.vademecumblogera.pl/2014/07/kilka-pomysow-na-ciekawe-zdjecie-plus.html#.U8WUQkBXNjc
czasu duzo do 7 sierpnia. Jezeli temat podejdzie Ci pod ktorys z wpisow np z 52 tygodni szczecia, prosze podlacz go pod moje wyzwanie. Zalezy mi na tym, by po zrobic mala wystawe zdjec.
Pozdrawiam
Beata