Od 2 - 3 tygodni znowu dziergam i rozpiera mnie z tego powodu radość.
I oczywiście już szukam nowych zabaw i wyzwań dziewiarskich.
Na początek przypominam (sama sobie też) o moich wyzwaniach:
1. Wyzwanie dziewiarskie - 15 projektów w 2015
Aż wstyd się przyznać sama mam tylko 3 punkty zrealizowane
2. Kolejne wyzwanie to 12 chust i szali w 12 miesięcy,
które trwa od czerwca 2015 do maja 2016.
Co miesiąc na moim blogu można wrzucać linki do swoich wpisów. Jeśli jeszcze nie dodaliście lipcowego wpisu to można to zrobić tutaj
Zabawa również toczy się na fejsbuku w naszej grupie o tym samym tytule.
3. Sama ze sobą toczę bój z UFOkami,
chociaż bój to nie łatwy, a chyba jeszcze kilka osób też działalność tu i ówdzie prowadzi. Na fejsie było nawet takie wydarzenie Kończymy nasze UFO-ki
A teraz ciekawe zabawy organizowane przez inne osoby.
4. Paski kontra ażury.
Od pewnego czasu na Ravelry zaczęła dość aktywnie działać polska grupa dziewiarek Knitting in Poland i dziewczyny organizują już drugie wspólne dzierganie, a raczej razemtworzenie, bo w tej zabawie mogą brać nie tylko prace na drutach i szydełkiem ale co tylko przyjdzie do głowy.
Zabawa trwa od 7 sierpnia do 31 października, a ja mam zamiar wydziergać przynajmniej jedną bluzeczkę z ażurem i rozpinany sweter w paski.
Na sweter w paski czeka już od pewnego czasu na mnie włóczka La Passion Freesie w dwóch stonowanych kolorach - szarym i ciemnoniebieskim i już ostrzę sobie na nią druty.
5. Uwolnij skrzata
A w poprzednim KALu na grupie Knitting in Poland na Ravelry wygrałam wełnę uprzędzoną własnoręcznie przez LadyAlta,a tu link do jej bloga RosamarCrafts.
Wełenka jest dość gryząca, więc pewnie nadaje się akurat na ciepłe skarpetki i jak już się ogarnę z tym co teraz mam na tapecie to przystąpię do zabawy Amanity "Uwolnij skrzata. Skarpetkowy KAL"
6. Akcja koleżeńsko blogowa Wykorzystanie Zalegających Włóczek
Asia z Mijających Chwil wraz z Justynką Zielony Kamyk zaproponowały kolejną zabawę, w którą można bawić się przy okazji. A ponieważ ja mam same włóczki zalegające i w najbliższym czasie zero nowych zakupów, to jest to akcja w sam raz dla mnie.
7. Kampania zwyklakowa
Mam też ogromną ochotę wziąć udział w kampanii zwyklakowej u Herbimanii.
Pozwalam sobie skopiować wszystkie zasady wprost z bloga autorki zabawy
Start: 01.08.2015
Koniec: 31.07.2016
Cel: Wydzierganie co najmniej 6 „zwyklaków” (czyli mniej więcej jeden na 2 miesiące, co powinno zostawić odpowiednią przestrzeń na projekty niezwiązane z kampanią)
Wzór: Inwencja własna lub gotowy wzór.
Tryb działania: Tempo dowolne, ważne, aby zmieścić się w ramach czasowych. Gotowy sweter obfotografowujemy i chwalimy się nim, gdzie tylko można (blog, Facebook, Instagram etc.), na portalach społecznościowych zdjęcia opatrujemy tagiem #kampaniazwyklakowa – niech wiedzą, że twardzi z nas zawodnicy
Definicja „zwyklaka”:
- Dobrze komponuje się kolorystycznie z większością elementów stanowiących bazę Twojej garderoby (zwłaszcza ze spodniami i spódnicami).
- Wymaga minimalnej liczby dodatków, by stworzyć fajną stylizację (czyli preferowane swetry nierozpinane – takie które wystarczy narzucić na ukochaną, porozciąganą podkoszulkę, włożyć dżinsy i już człowiek jakoś wygląda).
- Zapewnia maksymalną wygodę w noszeniu i duże poczucie komfortu – odnosi się to zarówno do kroju „zwyklaka”, jak i włóczek, z których jest wykonany.
- Nie wymaga szczególnej pielęgnacji (z włóczki w miarę łatwej do prania, mało mechacącej się, odpornej na filcowanie, zbieganie się itp.) – żebyśmy nie trzęsły się nad nim i nie poświęcały pół dnia na pranie.
- Sprawdza się w różnych porach roku (czyli raczej z włóczek niezbyt grubych, w których świetnie czujemy się tylko w lutowych mrozach, ani nie ażury z włóczki o przekroju włosa, fajnych wyłącznie latem).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz!