*
Jedną z największych moich pasji jest robienie na drutach. Próbuję to
połączyć z przyjemnością czytania. Co tydzień będę zamieszczała jedno
zdjęcie przedstawiające moją aktualną robótkę (robótki) i czytaną
książkę.
Bardzo
też lubię zaglądać na wasz blogi, by dowiedzieć się nad czym aktualnie
pracujecie i co czytacie. Podzielicie się ze mną swoimi pasjami.
Zapraszam w każdą środę na wspólne dzierganie i czytanie. *
Mam dzisiaj ochotę napisać z głębi duszy - pie.... perfekcjonizm. Nigdy nie podejrzewałam się o niego. I w sumie to nie jestem perfekcjonistką w życiu, chyba, że chodzi o dzianinę. Gdyby nie to miałabym już pewną rzecz zrobioną dawno i to z pięć razy. Ale nie, poprawiam i poprawiam, każdy kawałek po kilka razy, a i tak mogę się założyć nie będę zadowolona z efektu końcowego. Ale nie mogę rzucić w kąt tym razem, bo ktoś czeka już od wielu wielu miesięcy na to co zejdzie z moich drutów.
Tak więc niech Was nie zmyli to co widzicie na samym szczycie nowej góry robótek - to nie jest ten sam kawałek co tydzień temu.
Oprócz tego zaczęłam oczywiście nowy jesienny sweterek - ma być oversized, chociaż nie wiem czy do mnie będzie pasował. Trudno, najwyżej cały spruje. A podczas bezsennej nocy zaczęłam dziergać skarpetkę. I chyba będzie ta robótka czekała do następnej bezsennej nocy.
Jeśli zaś chodzi o czytanie to wróciłam do "Strasznie głośno, niesamowicie blisko", ale czytam bardzo powoli, bo tym razem nie wychodzi mi czytanie przy dzierganiu tych małych szarych/beżowych kawałków. Za dużo trzeba przy tym myśleć, tak jak i przy tej książce.
Zapraszam na
PS.
Jeśli podobał Ci się ten post, bardzo proszę udostępnij go na facebooku
lub w google+ lub twitnij - wystarczy kliknąć w którąś z ikonek poniżej
tego wpisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz!