Jak tak dalej pójdzie to będę miała czapkę na każdy dzień tygodnia. Tylko co skończyłam Dripping on the Side autorstwa Lete . Jakiś czas temu skończyłam Poppy i mam jeszcze jedną czapkę w zanadrzu, tylko wszystkie one wymagają zrobienia zdjęc. Ostatnio jakoś nie wyrabiam się ze zdjęciami :-((((((((
Ale wciąż myślę o nowych czapkach, poszukuję wzorów i zastanawiam się z czego by zrobic dany model. Jak nigdy.
A to co mi się podoba (tym razem same wzory bezpłatne tyle, że po angielsku)
I czapka Kasi - Poppy: 120 Bobbles Hat
I jeszcze Lace leaf
I na razie tyle :-)
Chyba po prostu odczarowałam czapki. Do tej pory robiłam głównie chusty, bo nie trzeba było zastanawiac się czy utrafię w rozmiar. Mniejsza czy większa i tak zwykle nadawała się. Czapki to co innego, może wyjśc albo za mała, albo przybrac rozmiar worka na ziemniaki. Ale ponieważ z tych, które zrobiłam do tej pory jestem w miarę zadowolona, to będę robic następne :-)
O czapkach dla dzieci następnym razem:-)
A wy, macie swoje ulubione modele, taki które nigdy wam się nie nudzą?
Zaczne od ulubionych wzorów - własnie dziergam juz trzeci golfiko-otulacz z tego samego wzoru :) I chyba mi sie nigdy nie znudzi! Fajne czapuchy - próbowałam zrobić szydełkiem czapke ala na drutach, warkocz, bąble, ale po piatym pruciu powstał zwykły berecik z kokardką. Czekam na Twoje czapki :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCzapki to nie jest moja najmocniejsza strona,zawsze wychodzi coś nie tak:)Właśnie jedną zrobiłam na zamówienie ale w niej chodzi o wzór ,reszta jest nieważna ,chłopaki i tak noszą:))Fajne modele wynalazłaś,podoba mi się ta szósta ale po angielsku to ja niestety ni czytaty ni pisaty :(
OdpowiedzUsuńCieszę się że tu trafiłam - podoba mi się ta czapka ze ślimaczym motywem. Trudno ją zrobić ? Pozdrawiam. Ala
OdpowiedzUsuńCudny ten kapelusik ślimaczy.
OdpowiedzUsuńMoże uda Ci się go wykonać. Trzymam kciuki.
Wzór zapewne nie dla zielonych...
Wogóle, to w bardzo niewielu okryciach głowy, mogę się ludziom, na oczy pokazać.
Raz poważnie przeziebiłam głowę w lecie i teraz czapka , być musi.
Gorąco pozdrawiam.
Czapy też mi różnie wychodzą a Twoje są super:0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Fajne czapy! Nie było mnie trochę i chusty nie wzięłam, bo zabrakło mi wełny, a tu dzisiaj przeczytałam erratę! No i extra! Mam przed sobą 134 rząd, nie muszę pruć! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne czapy :) ja jeszcze takiej nie znalazłam ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony model to czapka odwijana z taką rurką na dole, z antenką na górze i w kulki :) A tak w ogóle to od dziecka noszę czapki robione na drutach - mam małą głowę i niewiele kupnych czapek na mnie pasuje. Poza tym - kocham czapki dziergane ręcznie! Dziękuję za podpowiedź - skorzystam i zrobię sobie czapeczkę Poppy (120 bąbelków) i tę w listki. Ta ze ślimaczkiem jest kochana, ale nie wiem, jak bym w niej wyglądała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja lubię tylko zabawne czapki dla dzieci ;-))) Ale nie mam ulubionego wzoru, bo zazwyczaj sama wymyślam. Chyba tylko berety robiłam według nie swojego pomysłu i wzoru. Swoje noszę, bo muszę. Choć wolę kaptury. mam jednak parę wzorów, które chyba kiedyś wypróbuję, ale raczej nie będę ich nosić ;-)))
OdpowiedzUsuń