Szukaj na tym blogu

niedziela, 6 marca 2011

Kaziuki

Od dwóch lat jako Stowarzyszenie wystawiamy się w czasie Jarmarku o nazwie Kaziuki. W tym roku wystąpiliśmy bardzo skromnie, a i pogoda nie dopisała. Zamiast stac 6 godzin wytrzymałyśmy tylko 3, na przemian świeciło słońce i padał śnieg, ale najgorszy był wiatr, który zdmuchiwał nam bibeloty ze stolika i oczywiście przenikał na wskroś.  Pooglądałam sobie jednak co wystawiają twórcy ludowi.
Palmy i kwiaty
kaziuki1 


palma

Przeróżne jajka – wykonane techniką decoupage, ozdobione haftem krzyżykowym, a także tradycyjne pisanki i kraszanki. W tym roku niestety nie widziałam jajek grawerowanych
jajka 


 kraszanki 

jajka haftowane

Ale także mniej świąteczne ale nie mniej piękne ważki:
ważki teraz oczywiście żałuję, że nie zapytałam o cenę – z drugiej strony nie bardzo wiem co mogłabym z nimi robic – no tak są by oko cieszyc, ale jeśli musiałabym chowac przed wszędobylskimi łapkami Julka to nie bardzo bym nacieszyła oko.
Ceramiczne kwiaty :
ceramiczne kwiaty
Były też piękne haftowane serwety i bieżniki – sporo z motywami świątecznymi.
Ale ja na przekór chyba upatrzyłam sobie bieżnik jesienny i o to on na moim stole.
bieżnik i jabłuszka i gruszeczki z bliska
bieżnik drzewka Haft wykonany wełną.
Jak się obrobię z innymi haftami to spróbuję tej techniki. Szczególnie, że mam kilka książek o hafcie, pora spróbowac ;-)
A na koniec moja wypocinka.
Przyznaję – nie mam zupełnie ręki do kwiatów, a byc może i klimatu w domu i niestety mimo iż bardzo lubię storczyki nie umiem ich hodować. Spróbowałam więc zrobic sobie z bibuły. Wyszło tak sobie, ale pierwsze koty za płoty, więc pokazuję (na nowym bieżniku). Tylko nie rozwiązałam jeszcze problemu przysłonięcia gąbki, w którą wbity jest kwiat.
storczyk z bibuły

9 komentarzy:

  1. Ile tam pięknych różności!Jeśli wolno mi podpowiedzieć, to ja gąbkę przykrywam mchem, jest zawsze zielony nawet po wyschnięciu i czyni dekorację bardziej naturalną.Spotkać go można nie tylko w lesie, ale też w każdym zacienionym miejscu o kwaśnawej glebie, czasem nawet we własnym ogródku czy na działce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Danielo, dziękuję za podpowiedź. Muszę tylko poczekac, aż śnieg zejdzie, to pewnie gdzieś w ogródku lub w okolicy znajdę trochę mchu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam dziś relację z Kaziuków. Lubię takie jarmarki. Szkoda tylko, że nie ma ich w "stolycy" :-(
    A gąbkę możesz zakryć sizalem - świetnie się do tego nadaje :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda że pogoda nie dopisała - takie jarmarki to fantastyczna sprawa:)
    Storczyk śliczny - gąbkę najprościej przykryć mchem. Przed świętami kupiłam w OBI sztuczny, może jeszcze jest (o ile masz u siebie OBI...)
    A tymczasem może szklane szkiełka do wazonów???
    I własnie przeczytałam koment. Aty- jak najbardziej sizal:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tu slicznie u Ciebie..ty umiesz chyba wszystko zrobic..gratuluje talentu.Pozdrawiam z Wiednia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczne rzeczy. Jest bardzo duzo do podziwiania. Co do pokrycia gabki- zgadzam sie z innymi: pokrywam mchem. U nas mozna tez kupic takie drobniutkie sianko. Mozna tez pokryc drobnymi ozdobnymi kamyczkami, co jest bardziej naturalne jezeli chodzi o storczyki wlasnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że pogoda nie dopisała. Mi najbardziej spodobały się ceramiczne kwiatki :).

    A Twoje storczyki wyszły cudnie :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny jarmark. ja słyszłam tylko o Kaziukach, ale nigdy nie byłam, chociaż bardzo lubię folklor i przeróżne ludowe wyroby :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie masz ręki do kwiatów,ale w tle się parę pałęta. Nie bądź taka samokrytyczna! A kwiatek papierowy bardzo ładny!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!