Szukaj na tym blogu

niedziela, 13 marca 2011

Układanki cz.III

Nie myślcie, że ten mój porządek to taki bezinteresowny ;-)
Chociaż muszę przyznac, ze jak ogarnęłam szmatki, odgruzowałam blaty robocze to od razu zachciało mi się szyc. Efekty później - o ile coś wyjdzie, bo nie zawsze chęci przekładają się na wyniki :-((((((

A teraz wracam do początku.
Posprzątałam na dzisiaj, bo będziemy dopingowac się do utrzymywania porządku. A jak, a o tym trzeba poczytac TUTAJ

Do zabawy przygotowałam kilka tłustych cwiartek
Troszkę ciężko było mi wykroic FQ, ponieważ większośc moich tkanin to dużo węższe kawałki, ale coś tam się udało.

9 komentarzy:

  1. Nie będę już paskudna;-)
    Trzymam kciuki za porządek w szmatkach;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. troche zazdroszcze umiejetnosci szycia, bardzo mi sie podobaja dzieciece projekty gdy gora jest robiona na drutach a dol doszyty z ciekawego materialu, pozdrawiam* i zdrowka zycze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)
    Twoje porządki zaczynają mnie mobilizować do zmierzenia się z materiałami, których u mnie trochę przybyło w czasie zimy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech, skąd znam te chęci i ich wyniki ;))) dopinguję Cię w tym porządkowaniu szmatek :))) u mnie tez by się przydało, ale nie mam swojego miejsca, a na taką super szafę czy komodę na własne skarby nie mam miejsca w domu. Ale włóczkę mam posegregowaną :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe co Ci wyjdzie z tych szmatek :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz ja mam zwykłą drukarkę atramentową, materiał drukuje się jak zwykła kartkę. Pozdrawiam cieplunio.papa

    OdpowiedzUsuń
  7. Szal wspaniały! Chyba będę w nim spać, tak mi się podoba! Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!