Jest zdjęcie sweterka, tyle że nie na Julku, któremu niezmiernie trudno jest zrobić zdjęcia, a poza tym dziecie wyjątkowo ostatnio nie w formie.
Początkowo miał być golf, ale nie spodobał mi się, więc sprułam golf, a w jego miejsce zrobiłam kaptur, który i tak służyć ma tylko do ozdoby ;-)
Z dużego motka z Lidla zostało mi jeszcze z 1/3, więc coś pewnie jeszcze popełnię z tej włóczki.
super sweterek, a jeszcze do twgo ma kaptur. cudo
OdpowiedzUsuńpopełnię? co to za wyraz z zestawieniu ze sweterkiem? popelnić to można zbrodnię ;-)
OdpowiedzUsuńkasia
podziwiam!! a tak poza tym tez mam motek z Lidla ;)
OdpowiedzUsuń