* Jedną z największych moich pasji jest robienie na drutach. Próbuję to połączyć z przyjemnością czytania. Co tydzień będę zamieszczała jedno zdjęcie przedstawiające moją aktualną robótkę (robótki) i czytaną książkę.
Bardzo też lubię zaglądać na wasze blogi, by dowiedzieć się nad czym aktualnie pracujecie i co czytacie. Podzielicie się ze mną swoimi pasjami.
Zapraszam w każdą środę na wspólne dzierganie i czytanie. *
Kiedy czytacie?
Organizujecie sobie jakoś specjalnie czas na czytanie, planujecie go, wpisujecie do kalendarza?
Bo mi ostatnio trudno znaleźć chwilę na książki. Wczoraj zasnęłam z nosem w książce, a raczej w czytniku. I nie przeszkadzało mi światełko świecące w oczy.
Czy czytanie to luksus? Tylko dla tych co nie pracują, nie dziergają, nie mają dzieci? Czy to po prostu ja jestem taka niezorganizowana?
Niby jest to coś co bardzo lubię, ale w przeciwieństwie do robienia na drutach lub nawet korzystania z komputera nie mogę tego robić, kiedy nie mam ciszy i spokoju.
Kiedyś czytałam o pewnej pani, która dosłownie połykała książki i potrafiła jedną ręką mieszać w garnku, a w drugiej trzymać książkę. Trochę jej zazdroszczę. Owszem zdarza mi się czytać i robić na drutach jak bardzo mnie przypili, kiedyś też chodziłam po ulicy czytając książkę, ale troszkę to niebezpiecznie jednak jest.
A może macie jakieś swoje rytuały związane z czytaniem?
Chętnie się dowiem i może zapożyczę ;-) i uda mi się czytać więcej. Bo jeśli chodzi o moje czytanie, to wciąż te same tytuły "Gra o biznes" i "Palmy na śniegu".
W robótkowaniu znowu zastój.
W sobotę zaczęłam nową chustę z włóczki Cloud Drops. Miałam 3 motki i wydawało mi się, że to wystarczy na niewielką chustę, ale niestety pomyliłam się. I znowu muszę dokupić :-( A już sobie obiecywałam, że nie wydam ani grosza na nitki, bo najzwyczajniej w świecie mnie na te "fanaberie" nie stać, ale nie stać mnie również na to, by taka fajna chusta z takiej mięciutkiej i przyjemnej niteczki leżała niedokończona.
A teraz zapraszam Was na
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz!