*
Jedną z największych moich pasji jest robienie na drutach. Próbuję to
połączyć z przyjemnością czytania. Co tydzień będę zamieszczała jedno
zdjęcie przedstawiające moją aktualną robótkę (robótki) i czytaną
książkę.
Bardzo
też lubię zaglądać na wasz blogi, by dowiedzieć się nad czym aktualnie
pracujecie i co czytacie. Podzielicie się ze mną swoimi pasjami.
Zapraszam w każdą środę na wspólne dzierganie i czytanie. * Książka znowu ta sama co w zeszłym tygodniu i nawet dwa tygodnie temu, aż wstyd pokazywać. A i pisać nie mam o czym, bo przeczytałam tylko kilka kartek "Zupy z granatów". Ostatnio raczej więcej czytam innych blogerów niż literaturę piękną.
Za to trochę podziergałam. Zdecydowałam się na inny, drobniejszy ażur niż ten pokazywany ostatnim razem - na razie tylko na rękawach. Robię sweterek od góry i oczywiście już kilka razy prułam, ale nie poddaję się, na razie mi się podoba. Doszłam już do pach i teraz to już pewnie będzie z górki. Muszę jeszcze tylko zdecydować jak długi ma być i jak go wykończyć oraz wydziergać nieszczęsne rękawy. Ponieważ nitka jest dość cienka to będę raczej dziergała dwa na raz.
A Wy co porabiacie? Zapraszam na
Piękna ta wełna. Pomysł też ciekawy i na pewno będzie fajny sweterek :)
OdpowiedzUsuńMelduję się! Bardzo lubię te kolory i ciekawa jestem efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńSerdeczności, Madziu - i wszystkim innym też:)))
Sweterek będzie super :) Fajnie, że udało się dobrać odpowiedni wzór :) Mnie też komputer utrudnia czytanie książek :D
OdpowiedzUsuńOj, potrafi czytanie blogów wciągnąć, potrafi... Wiem coś na ten temat :-)
OdpowiedzUsuńzapowiada się fajnie, a co do czytania, czasem tak jest że w ciagu tygodnia czytam 3-4 , a czsem przez miesiąc nie mogę skończyć jednej....cóż, życie...
OdpowiedzUsuńZachwycająca ta wełna. Czekam na gotowy sweterek z coraz większą ciekawością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sweterek wychodzi bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie układają się i oczka i kolorki.
OdpowiedzUsuńJak już wyjdziesz z blogów, czasem trzeba w nich posiedzieć i już, to czytaj, czytaj Zupę. Ciekawa jestem czy taka ładna w środku jak w tytule. :)
Pozdrawiam!
Kolorek wełna ma zachwycający:)
OdpowiedzUsuńCzekam na większy kawałek. Dobrze, że nie rzuciłaś w kąt bo kolry fajne.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory się przewijają w tej wełence.
OdpowiedzUsuńWełna jest przepiękna, a sweterek już teraz prezentuje się wspaniale, więc dalej na pewno będzie tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńJeszcze dobrze nie wiem jak bedzie wyglądał efekt końcowy, a już zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na całość :) U mnie na razie czapki... a sweter czeka na rękawy... kiedyś się doczeka ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też czasem nie mam czasu na czytanie, ale zawsze jakies kilka kartek dziennie musi być:) Byle do przodu:)
OdpowiedzUsuń