Szukaj na tym blogu

środa, 23 kwietnia 2014

Wspólne dzierganie i czytanie 22

*Jedną z największych moich pasji jest robienie na drutach. Próbuję to połączyć z przyjemnością czytania. Co tydzień będę zamieszczała jedno zdjęcie przedstawiające moją aktualną robótkę (robótki) i czytaną książkę.
Bardzo też lubię zaglądać na wasz blogi, by dowiedzieć się nad czym aktualnie pracujecie i co czytacie. Podzielicie się ze mną swoimi pasjami.
Zapraszam w każdą środę na wspólne dzierganie i czytanie.*



 Dzisiaj wyjątkowo dwa zdjęcia.

Czytam wciąż Natalii5, jakoś w Święta nie miałam nastroju na tę książkę, udawało mi się przeczytać kilka stron, a potem odpychałam ją od siebie, albo ona mnie od siebie. Nie szło, jakieś takie nadęte, wydumane. Dopiero wczoraj wieczorem zaczęło się czytać sprawniej, ale cóż skoro dzisiaj do pracy trzeba. 

Za to druty furczały aż miło i mam sporo zielonego, byłoby więcej, ale znowu musiałam kombinować. Tylko zupełnie nie mam szans wbić się w to wdzianko, takie to to małe wychodzi. Muszę chyba bardziej zacisnąć pasa i solidniej przyłożyć się do diety. 

Poza tym oczywiście w głowie już nowe plany się lęgną i dlatego musiałam posprawdzać nowe włóczki. Ten w paseczki to jedwab i chociaż cienki okrutnie to nie będzie na chustę (chyba że coś zostanie), a na bluzeczkę. Zastanawiam się tylko czy uda mi się dziergać na drutach 2,5 lub 2,75 i czy nie zajmie mi to do przyszłego roku. A w dziergacie czasami ciuszki na tak cienkich drutkach?

Niebieski to len - robiłam na 4,00 chociaż na banderoli rozmiar był większy i tak dziury powychodziły, a do tego po praniu jest tak samo sztywny jak przed.

I bordowy to wiskoza z bawełną. Wzór wybrałam fajny, ale już wiem, że sweterek będę robiła innym, no tak na 90%. Ten jednak jest za dziurawy. 

A co u Was słychać po świętach? Co na warsztacie? Zapraszam na 


a sama biegnę do pracy :-)


   


   

37 komentarzy:

  1. Na drutach chyba takich ciekich ciuszkow nie robilam, akle na szydelku nr dwa robilam sukienke. :) Fajny ten bordowy wzorek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze się zastanawiam nad tym wzorkiem czy użyć go do sweterka czy raczej jest zbyt azurowy.

      Usuń
  2. Ja robiłam na drutach 2,5 sweter męski. Trwało to wieki. Teraz robię swój i na pewno idzie szybciej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jednak można robić na takich cienkich drutach, może i ja spróbuję.

      Usuń
    2. Wystarczy trochę cierpliwości :)

      Usuń
  3. Cały czas się dziwię jak można tyle robótkować, zajmować się domem , wychowaniem dzieci.....i jeszcze czytać coś oprócz porad, przepisów kulinarnych, ulotek z lekarstw itp.... żartuję :)Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytam ulotek lekarstw, przepisów kulinarnych (mam tylko kilka sztampowych dań i ostatnio mąż częściej bywa w kuchni) ani porad - dawno przestałam kupować gazety, nawet Twojego Stylu jeszcze nie rozpakowałam, chociaż mam go już ze 2 tygodnie. I tak o to okazuje się, że zajmowanie się domem jest u mnie na samiutkim końcu.

      Usuń
  4. Nie robiłam na tak cienkich drutach. Na 3 mm często robię i schodzi mi, niestety... Ale ubrania są lekkie i zwiewne z tak cienkiej dzianiny. Jej, jakie porządne próbki robisz - ja zrobię tak około 10 rzędów, pruję i narzucam na druty. Może dlatego muszę prawie zawsze pruć sweter? Zacznę robić porządne próbki! A za ciasnym sweterkiem nie przejmuj się - dzianina rozciąga się w trakcie noszenia i z pewnością będzie dobry - zobaczysz!
    Pozdrawiam serdecznie,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na 3 też schodzi mi długo, niestety. Z moich próbek wychodzi, że na 2,75 dzianina wychodzi zbyt przezorczysta i chyba jednak będę musiała zejść do tych 2,5. Tylko na ściągacz będę musiała dokupić kolejną parę drutów, tym razem 2,00.

      Usuń
  5. Zielone powstające bardzo ładne jest.I podobają mi się te niebiańskości w próbkach:)))A na drutkach 2,75 robię aktualnie dla siebie sweterek.Robię i robię i końca nie widać.Ale robię od czasu do czasu a nie jednym ciągiem.W tym roku ,mam nadzieję,skończę:)))Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skończysz, skończysz. Ja chcę zrobić letnią bluzeczkę :-)

      Usuń
  6. Rób zielone i się nie przejmuj, kto powiedziała, że się musisz zapinać? Poza tym dzianina się rozciąga albo Ty się skurczysz a sweterek piękny. Można wiedzieć co to za włóczka ta bordowa z wiskozą? Właśnie czegos takiego szukam na sukienkę- i kolor ten i skład. Ale masz cierpliwość do tych próbek, podziwiam. Ściskam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włóczka to Ambre firma Cheval Blanc 50g/150m i niestety pomyliłam się to nie wiskoza a bambus 70% i 30% bawełna.

      Mam nadzieję, że ja się skurczę. Muszę tylko jeszcze bardziej zacisnąć pasa.
      Z próbkami to jest różnie, ale z tych włóczek nigdy nie robiłam jeszcze więc musiałam spróbować.

      Usuń
    2. Ambre znam i bardzo lubię. Mam z niej dwie bluzeczki ( w trakcie wykańczania od tamtego roku:))) ale ja ja przerabiam na 3,5 mm. Pamietaj, że to babmbus i sie wyciąga.

      Usuń
    3. Właśnie dlatego zrobiłam próbkę, chociaż teraz i tak zaczęłam robić innym wzorem ;-)
      A jak mocno się wyciąga? Robisz o rozmiar mniejsze?

      Usuń
    4. Ona się wyciąga na długość, na szerokość robię swój rozmiar. Zależy co robisz- jak robiłam koszulkę to tak około 5 cm się wyciągnęła a bluzki jeszcze nie blokowałam ale 3cm trzeba liczyć conajmniej.

      Usuń
  7. Przesliczny ten zielony i bardzo ladne zdjecie wychodzi na modelu. Ja na drutach 3 tak sie slimacze i wiecej pruje niz posuwam sie naprzod. Robienie sweterka na drutach i to ponizej 3 to dla mnie mistrzostwo swiata (za to tez Cie podziwiam); PS przepraszam nie zdazylam wrzucic zdjecia ksiazki do wpisu, nie wyrobilam sie, corka ma ospe i poplakuje. Byle do wiosny. Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na początek do nauki lepiej by było używać grubszych drutów ;-)
      Nie zazdroszczę pilnowania córeczki, żeby się nie drapała, ale chyba lepiej jak choruje teraz niż w starszym wieku.
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Ooo, bardzo podoba mi się ten sweterek! Jest bardzo ciekawy. Nie mogę się doczekać całości. :)

    A te cienkie druty, uuhuhu... ja na razie robiłam na 3mm, ale swetry na 4 albo 3,75 mm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sweterek jest wg tego samego wzoru jak mój ostatni - szary, tylko włóczka inna i rozmiar inny i od razu inaczej wygląda.

      Usuń
  9. Piękne wdzianko :)
    http://kuferek-meri.blogspot.com/2014/04/co-dzis-wyszywamy-i-czytamy.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Aktualnie robię sweterek na drutach 2,5 z włóczki 50% wełny. Przybywa go niemiłosiernie powoli :( Wełna jest ciemno granatowa i nie tak cienka jak twój jedwab. Kiedyś zrobiłam z niej spódniczkę i na kilkanaście lat miałam dosyć.
    A twoje wdzianko ma piękny kolor, mięta teraz w modzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta zieleń nie jest miętowa, tylko taka soczysta wiosenna, tylko zdjęcie robione w słońcu komórką zmieniło kolor.

      Usuń
  11. Robiłam na drutach nr 2,5 i 2. Na 2,5 sweter Anna Mae - zeszło bardzo szybko. Wszystko na pewno zależy od włóczki, od weny i od wzoru. Da się i niekoniecznie oznacza to ogrom czasu, ale wiadomo nie idzie tak szybko jak na większych drutach.

    Bardzo ciekawie zapowiada się zielone wdzianko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pocieszyłaś mnie, chociaż pewnie mi trochę zajmie, bo dopiero będę szczegóły wymyślać w trakcie robótki.

      Usuń
  12. Śliczny ten zielony sweterek :) Nie lubię takich cienkich drutów, jak mogę omijam je szerokim łukiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez długi czas też omijałam je szerokim łukiem, ale pora się przełamać :-)

      Usuń
  13. W sprawie drutów nie poradzę, ale za to pochwalę próbki, zwłaszcza ten pasiasty różowy. A co do za małego zielonego, zawsze to argument, żeby się diety trzymać ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę trochę zaostrzyć dietę, mam plan zrobić to już całkiem niedługo, tzn. zafundować sobie detoks cukrowy i może uda się pozbyć oponki z brzuszka.

      Usuń
  14. Bardzo mi się podoba zielony sweterek, ciekawa forma. Co do małych drutów to sama obecnie dziergam na 2,5 i nie wiem kto mnie podpuścił, ale to na pewno mój ostatni raz. No może nie ostatni, ale na pewno nie skuszę się na dzierganie hektarów takimi mikrusami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja bluzeczka ma być bez rękawów, więc to może nie będę hektary ;-), ale najpierw chyba wydziergam coś innego :-)

      Usuń
  15. Zielony ponad wszystko! ..tez mam faze na zielony, pewnie dlatego tak mecze mojego ogoniastego :-)
    Pozdrawiam -
    - Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki wiosenny kolor :-)
      A twój ogoniasty to już prawie na finiszu.

      Usuń
  16. Bardzo mi się podoba sweterek, i kolor i fason :)
    Oczami wyobraźni widzę ten bordowy ażur w szalu :)
    Ja tę książkę "połknęłam "od razu, ale masz rację tzreba miec odpowiedni nastrój do lektury, u mnie tak było z Larssonem, nijak nie mogłam się do przekonać, odkładałam po kilku stonach, ale przyszydeł i na niego czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jalajka, o tak, właśnie zastanawiam się z jakiej włóczki zrobić chustę tym wzorem.
      Dziękuję za komplementy dla sweterka :-)

      Usuń
  17. Na sam koniec trafiam do ciebie :) zielone wdzianko bardzo mi się podoba , szczególnie wyszczuplająca linia talii, świetny patent, z bambusa jeszcze nic nie robiłam , ale słyszałam , że się rozciąga i że jest bardzo wskazany na lato, także będzie jak znalazł, na obejrzenie mojego pasiaka nie potrzebujesz zaproszenia, jak masz chęć bierz Judytę i wpadaj:-), zawsze i o każdej porze, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!