Dzisiaj chciałam Was zaprosić na pyszne ciasto mocno czekoladowe, które o dziwo wychodzi lepiej z mąki bezglutenowej niż z pszenicznej.
Zamiast zdjęcia wykorzystałam nową pasję i narysowałam - namalowałam przepis. Ponieważ na zdjęciu nie widać dobrze wszystkich kroków, to pod spodem opiszę wszystko po kolei.