Szukaj na tym blogu
czwartek, 16 czerwca 2011
I znowu chusta
Chusta wydziergana z Zaphiru firmy Adriafil 50% wełny i 50% akrylu. Zużyłam troszkę więcej niż pół motka.
Przyznam, że troszeczkę cierpliwości potrzebowała ta chusta, bo nitka bardzo cienka i wzór środka nietypowy, ale udało się. Przyznam, że podoba mi się i nawet myślałam, że zostawię sobie, ale ja raczej wolę dziergac niż nosic, tak więc chętnie sprzedam (jeśli ktoś zainteresowany proszę pisac na maila - makneta [małpa] gmail.com
Bardzo wakacyjny kolor - TURKUSOWY
A w wakacje mam nadzieję na ładną pogodę i częste wypady nad jezioro, bo długie godziny z drutami w rękach nie sprzyjają ładnej postawie.
Pytałyście mnie o czapeczkę - usztywniałam daszek płótnem z klejem (nie pamiętam fachowej nazwy). A wzór miałam z internetu oczywiście - z tej strony ściągnęłam program z łatwymi wzorami czapek i torebek.
czwartek, 2 czerwca 2011
Czapka
Judysia pojechała właśnie przed chwilą na swoją pierwszą przedszkolną wycieczkę. Czy się uda? Zapowiadają niestety bardzo wysoką temperaturę i burze, ale mam nadzieję, że burza nadejdzie dopiero wieczorem.
A na słoneczko musiałam sprawic Judysi nową czapeczkę. Oczywiście różową ;-)
Nie jest to niestety zadanie zbyt łatwe. Cały wieczór majstrowałam a i tak okazała się za dużo i rano musiałam jeszcze trochę poprawiac. Wyszedł mi za duży daszek, ale mam nadzieję, że mimo to dziecko będzie miało choc troszeczkę ochronioną głowę i buźkę.
Szybkie zdjęcia przed wyjściem z domu.
Materiały użyte w czapce pochodzą ze sklepu Jednoiglec.
PS. Strasznie się cieszę, że podobała się wam moja rozdawajka, że dostarczyła wielu emocji i po prostu, że tutaj zglądacie. Wkrótce wakacje, więc mam nadzieję częściej bywac na Waszych blogach i na swoim własnym.
Pozdrawiam serdecznie
Makneta