Szukaj na tym blogu

środa, 23 września 2009

Na okrągło


Rozleniwiłam się ostatnio okrutnie i prawie wszystko robię prostym ściegiem i do tego najlepiej bez zszywania. Ten arbuzowy sweterek zrobiłam jeszcze w lipcu - owoc weekendu bez męża ;-) Zużyłam niecałe 2 motki Malwy, druty nie pamiętam jakie, chyba 4, bo to ostatnio moje ulubione.
Sweterek zainspirowany tym przepięknym swetrem
Pierwszy raz robiłam na okrągło od góry, ale nie bardzo podoba mi się sposób w jaki dobierałam oczka - troszkę zbyt chaotycznie to wyszło. Poza tym zaplanowałam tylko jeden guzik, nie sprawdza się to jednak i muszę chyba przyszyć więcej guziczków do zapinania na pętelki, myślałam o haftkach, ale nie wiem czy będzie to praktyczne przy tak maleńkim dziecku jak moja córeczka.


A ten sweterek - Summer Ruffle Top- powstał na zakończenie lata z włóczki bawełnianej zakupionej w Lidlu, druty 4,oo - robiony również od góry do dołu bez zszywania (nie licząc podszycia pachy). Troszeczkę za duży dekolt mi wyszedł, obdziergałam szydełkiem oczkami rakowymi, co nie zmniejszyło mi dekoltu, ale zapobiegnie rozciąganiu się.
Wzór na sweterek pochodzi z tej strony. Z tym, że w oryginale są krótkie rękawy, a ja zrobiłam długie. Bardzo podobają mi się też inne projekty z tej stronki, bo są proste i prawie bez zszywania i mam w planach kilka.




A tutaj zajawka sweterka dla Julka - włóczka z Lidla, ta w 40dkg motkach, druty 4,00 - też od góry, bez zszywania z tym, że będzie raglan, tutaj podkreślony warkoczem.

Komentarze do komentarzy.

Bardzo Wam serdecznie dziękuję za miłe opinie o moich dotychczasowych pracach.

Jeśli chodzi o chustę to
shawl znaczy po prostu szal, a Frost Shawl to nazwa tej chusty nadana przez autorkę projektu. Bezpośredni link do wzoru TUTAJ
A na tym BLOGU można znaleźć wzór innej chusty Eliian Shawl, która różni się tylko wykończeniem od Frost Shawl, bo cały urok tej chusty jest w bodiurze, której ja niestety nie wydziergałam.

7 komentarzy:

  1. oba sweterki cudne... a modelka jaka śliczna...tak sie zapatrzyłam , że aż mi sie zachciało mojej Joasi coś wydziergać...
    pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromnie podoba mi się "Sammerowy" sweterek, zwłaszcza, że prezentuje ga taka ładna modelka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow!!Rozdziergałaś się!!:)Sweterki cudne!!A ten "arbuzowy",hmmm...nie moge się napatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach jaki apetyczny ten arbuzik.... Mniam!
    Schrupać by Judysię w nim jak nic!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam ten arbuzowy sweterek i tez bardzo mi sie podobał. Na razie nie mam komu takiego wydziergać, ale pewnie kiedyś sie za niego zabiorę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne rzeczy znajdujesz. Z arbuzowej kolekcji korciła mnie sukieneczka, ale może w przyszłym roku...
    Dziękuję za maila z instrukcją. Jak uda mi się coś zrobić, pochwalę się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczne sweterki zrobiłaś Magda, zwłaszcza podoba mi się ten bawełniany, pewnie również ze względu na słoneczny kolorek. Sweterek dla Julka też się fajnie zapowiada, wzorki same się ładnie układają. Zastanawiam się, kiedy Ty to wszystko nadążasz robić?! Judysia bosko pozuje:) Pozdrawiam, Ula

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!