Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 14 października 2013

9 / 52 weeks of happy


Ostatni tydzień mogę zaliczyć do udanych. Skończyłam sweter (zdjęcia 20.10), prawie zrobiłam ponczo, skończyłam 40 lat, chłonęłam wszystkimi zmysłami piękno otaczającego świata, celebrowałam wśród przyjaciół 20-tą rocznicę ślubu, wciąż na nowo zastanawiałam się kim chcę zostać, gdy będę duża. 

Niestety nie mam zdjęć tych wszystkich magicznych momentów. Jakoś fotografowanie każdego kroku nie chce wejść mi w krew. Tak więc zdjęcia tylko spacerowe.





Czasami mam tyle do powiedzenia / napisania, że w końcu nie piszę nic. To tak samo jak z pracami, jest już cała kolejka skończonych tylko czekających na odpowiedni moment.
A na razie blog jakoś mało mi się podoba. Zrobił się wtórny, odtwórczy, bez wyrazu. Na pewno od dawna zauważyliście, a raczej zauważyłyście, że piszę tutaj i zastanawiam się czy w ogóle pisać.
Nie bywać na blogu, nie pisać nie umiem. Pisanie też nie bardzo mi wychodzi. Obiecuję wciąż sobie, że będę bardziej na bieżąco z dziergadłami, to znaczy będę umieszczać na blogu to nad czym teraz pracuję i co skończyłam. Zobaczymy czy mi się uda.

Żeby nie być gołosłowną jeszcze zdjęcia chusty zrobionej wg wzoru z Dropsa, pokazywałam już ją, teraz jeszcze 2 zdjęcia, chociaż kształt i tak trudno dojrzeć.  Druty 6.00mm, a nitka to chyba z Yarn Art ale nie pamiętam niestety czy aby na pewno.

a tak wyglądał oryginał
 

20 komentarzy:

  1. więc moja kochana 2 razy wszystkiego najlepszego, pisz dalej , fotki są cudowne,

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje, gratulacje i wszystkiego co dobrem się zwie. Każdy z nas ma chwile, chce a nie może- może ale nie chce. Wtedy mówię nic na siłę. Chusta bardzo ładna. Fotki są piękne, przenosisz mnie w inny lepszy świat - chcę jeszcze. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie. Oh jakby się chciało zatrzymać te chwile nie tylko na zdjęciach.

      Usuń
  3. no wiesz ... najlepsze życzenia, dużo, dużo czego sobie tylko życzysz ...
    pozdrawiam cieplutko
    ma

    p.s. a marudzić, tak na serio, to zaczniesz po 50 siątce:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O maj god, to ja już naprawdę będę zrzędą za te 10 lat. Tfu tfu, coś z tym trzeba zrobić, by do tego nie dopuścić :-)

      Usuń
  4. Ile wspaniałych okazji do świętowania !
    Witaj w gronie ryczących 40-tek :)
    Bloga nie zaniedbuj. Dziergaj, fotografuj, pisz - dokładnie w tej kolejności, a jak chcesz w innej, to też może być.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rycząca 40-stka to naprawdę dobre określenie.
      A nad blogiem próbuję dalej pracować.

      Usuń
  5. mam tak samo, robię i robię a często nie zdążę pokazać na blogu jak już pójdzie w świat.
    wszystkiego naj...z okazji tak pięknych rocznic.
    Dzisiaj w radio słyszałam że człowiek jest najbardziej kreatywny w okresie przedszkolnym i po czterdziestce, chyba to prawda ,przynajmniej w moim przypadku.
    Pozdrawiam.
    ps jaga po sześciesiątce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie aż tak szybko w świat nie idzie, a raczej na później do schowania nitek i tak to sobie leży i leży.
      Dziękuję za życzenia.

      Usuń
  6. Wszystkiego najlepszego z okazji przekroczenia Rubikonu czterdziestolatek :-))

    Ta włóczka to chyba ALIZE BD Angora Gold. Właśnie kończę dziergać nią szal i kolory wydają mi się jakby znajome :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ata, serdeczne dzięki. Od razu mi lepiej, gdy dowiaduję się do jak zacnego grona trafiłam.

      Usuń
  7. absolutnie najpiękniejszy wiek dla nas ;)))
    wszystkiego najlepszego dla Was ♥♥
    szal - boooosssssssski

    OdpowiedzUsuń
  8. witam w klubie czterdziestek!! wszystkiego dobrego, oby więcej magicznych momentów w życiu:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję pięknych rocznic! A życzenia , żeby Ci się chciało jak Ci się nie chce były???? To pewnie przez to masz "okres nicmisięniechcenia" :) Nie martw się nie Ty jedna, przejdzie............:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie to, że mi się nie chce, tylko czasami czuję potrzebę skomentowania otaczającego mnie świata, naskrobię kilka słów, a potem kasuję, bo wpędza mnie to w jeszcze gorszy nastrój, a tutaj w moim okienku chciałabym, żeby było przyjemnie.

      Usuń
  10. Chusta świetna, wygląda na miłą i ciepłą. Gratulacje z okazji okrągłych rocznic.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i jeszcze raz dziękuję. Postaram się zajrzeć i zaznaczyć swoją obecność ;-)

      Usuń

Serdecznie dziękuję za komentarz!