Wykonałam plan minimum – skończyłam w styczniu jedną sztukę odzieży – tzn. taką większą i dzisiaj zaszyłam ostatnią niteczkę w modelu Paprika. Chociaż niestety zostało jeszcze dokupic guziczki, bo będąc dziś w pasmanterii zupełnie gapa zapomniałam o nich.
EDIT:
Muszę was rozczarowac:
1. to nie jest kolorz zielony, ale niebieski, a raczej turkusowy
2. zdjęc na ludziu nie będzie, muszą takie wystarczyc
A będzie przymiarka na ludziu? Bo wygląda strasznie apetycznie!
OdpowiedzUsuńAch, piekny !!
OdpowiedzUsuńOj apetycznie wygląda, a nawet bardzo pomimo ,że to tylko zielona odmiana:)ale za to jeden z moich ulubionych kolorów i odcieni :)
OdpowiedzUsuńwydaję się być piękny, choć dużo bardziej byłoby widać na modelce. Kolor fantastyczny....
OdpowiedzUsuńrewelacyjny sweterek;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek:-)
OdpowiedzUsuńLadna paprika, swietny ma kaptur :)
OdpowiedzUsuńaaa jak ja kocham ten kolor!!!, a te ubranko jest cudne.
OdpowiedzUsuńślicznie wdzianko, a kolorek cudny :))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taka zielona! odcień też ciekawy wybrałaś;) no i wykonanie jak zwykle pierwsza klasa !
OdpowiedzUsuńNa ludzia z nią! (Plus - mój ulubiony kolor *_*!)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńooo, mnie się to bardzo, bardzo podoba!!
OdpowiedzUsuńPiękna ta paprysia! A ten kapturek boski!
OdpowiedzUsuńśliczna papryczka turkusowa, bardzo fajny projekt!
OdpowiedzUsuńoj cudny!!! cudny!!!
OdpowiedzUsuńKomentowałam już na ravelry i wrzucę swoje 3 grosze także tutaj! Też się przymierzam do zakupu tego wzoru i wydziergania czegoś podobnego, a po Twojej wersji to już na pewno to zrobię bo jest piękna!!
bardzo mi się podoba :) barrdzo!
OdpowiedzUsuńpiękna :)
OdpowiedzUsuńja póki co wydrukowałam wzór i na tym się mój zapał skończył ...