Jakiś czas temu postanowiłam zrobić mały dywanik do pokoju Judytki. Chciałam, żeby zaraz po wstaniu mogła postawić bose stopy na czymś innym niż goła podłoga.
Kupiłam w ten celu jeden spory motek włóczki z T-shirtów w kolorze turkusowym tak na próbę (szczerze mówić nie wiem jakiej firmy i nawet nie wiem ile miała metrów, bo gdzieś mi się zapodziała etykietka). Potem brałam udział w konkursie sklepu Czas Zamotać, w którym wygrałam grube drewniane szydełko rozmiar 15mm oraz motek The fabric yarn o wadze 400gram/120m w kolorze jasnej brzoskwini. Turkusowy motek był co najmniej 2 razy większy od tego jasnego.
Początkowo miałam zrobić prostokątny chodniczek na drutach i w razie czego dokupić po prostu turkusu w lokalnej pasmanterii. Ale jak to u mnie zwykle bywa, odkładałam i odkładałam wykonanie dywanika, aż wczoraj wkurzona chorowaniem postanowiłam zrobić coś szybkiego.
Padło na szydełko i włóczkę z koszulek i tak powstał mały okrągły, a raczej ośmiokątny chodniczek, którego średnica ma tylko 70cm. Na tyle tylko starczyło nitki, a i tak ostatni rząd półsłupków jest niedokończony.
Jak zrobić taki chodniczek? Można posiłkować się moim tutorialem na czapeczkę oczywiście tylko do miejsca, w którym opisuję robienie denka i zamiast słupków z narzutem można robić zwykłe słupki i półsłupki.
Opis wykonania
1: Zrobić podwójne kółeczko z nitki i na nim wykonać 8 słupków, połączyć je oczkiem ścisłym.
2: 3 oczka łańcuszka (zamiast pierwszego słupka), 1 słupek wbity w pierwszy słupek (czyli w te same miejsce skąd zrobiliśmy 3 oczka łańcuszka), a następnie *2 słupki wbite w jeden słupek z wcześniejszego okrążenia) powtarzać od *, na końcu zamknąć okrążenie oczkiem ścisłym (razem 16 słupków)
3: 3 oczka łańcuszka, *2 słupki wbite w kolejny słupek z wcześniejszego rzędu, 1 słupek w kolejne oczko z poprzedniego rzędu, powtarzać od *, na końcu zamknąć okrążenie oczkiem ścisłym (razem 24 słupków)
4: 3
oczka łańcuszka, *2 słupki wbite w kolejny słupek z wcześniejszego
rzędu, 2 słupki w 2 kolejne oczka z poprzedniego rzędu, powtarzać od *, na końcu zamknąć okrążenie oczkiem
ścisłym (razem 32 słupków)
5: 3
oczka łańcuszka, *2 słupki wbite w kolejny słupek z wcześniejszego
rzędu, 3 słupki w 3 kolejne oczka z poprzedniego okrążenia, powtarzać od *, na końcu zamknąć okrążenie oczkiem
ścisłym (razem 40 słupków)
I tak dalej w każdym okrążeniu.
Trzeba pamiętać, że aby dywanik dobrze się układał, nie wybrzuszał, nie falował, to w każdym okrążeniu 8 razy dodajemy oczka, czyli robimy 2 słupki (półsłupki) w jednym oczku z poprzedniego rzędu.
Oczywiście zamiast słupków można robić półsłupki, albo na przemian, rząd słupków i rząd półsłupków.
Na końcu trzeba schować ogonek tak by się nie pruło. Ja po prostu przeplotłam kilka razy na lewej stronie (można to zrobić przy pomocy igły z bardzo dużym oczkiem), tak samo jeśli łączyliśmy kolory to tamte nitki również trzeba schować.
Następnym razem chciałabym wykonać dywanik (lub nawet duży dywan) ze sznurka bawełnianego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz!