Szukaj na tym blogu

niedziela, 27 lutego 2011

Jeszcze jeden bukiet

Zupełnie nie spodziewałam się, że spodobają się Wam moje kwiatki.
Tak mnie wciągnęła ta robótka, że wczorajszy wieczór spędziłam na produkowaniu kolejnego bukieciku. Tym razem najprostsze kwiatki - w sumie to nawet nie wiem jak je nazwac, może są trochę podobne do astrów?

Robi się je banalnie prosto - długi pasek bibuły nacina się nożyczkami, a potem zwija i związuje drucikiem, a drucik owija się paskiem zielonej bibuły.






Może teraz przydałoby się zrobic jakieś wiosenne kwiatki? Bo wiosna to chyba o nas zapomniała zupełnie.

Przypominam, że jeszcze do jutra można wypowiedziec się w temacie przeróbek ubrań o TUTAJ
Wśród osób, które do jutra do północy zostawią swój komentarz pod tamtym postem wylosuję jedną, która dostanie ode mnie drobiazg handmade (kwiatuszki ze zdjęcia powyżej będą dodatkiem do prezentu).
Zapraszam

6 komentarzy:

Serdecznie dziękuję za komentarz!