Szukaj na tym blogu

środa, 2 sierpnia 2017

Książkowe lato na półmetku - środa z książką #05

Zaszalałam czytelniczo.

W czwartek przeczytałam "Szkołę żon". W piątek i sobotę przeczytałam "Chłopak, który o mnie walczył" a od niedzieli do wtorku "Jedwabnika". W między czasie podczytywałam jeszcze inne książki "na próbę", więc o nich tu nie będę pisała. 
Jak na mnie to dużo, nawet bardzo dużo. I szczerze, to nawet poczułam się trochę zmęczona tym czytaniem. 
I mam ochotę na krótką abstynencję czytelniczą




"Szkoła żon" Magdaleny Witkiewicz 

otwiera nową serię wydawniczą Bestsellery na obcasach. Całkiem miła, szybka lektura. Historia głównie świeżo rozwiedzionej Julii, która wygrywa pobyt w ekskluzywnym SPA. Sporo w tej książce erotyki, ale dużo subtelniejszej niż w powieści Prokurator, o której pisałam 2 tygodnie temu. Jeśli będę miała czas to pewnie przeczytam kolejne książki z tej serii, a szczególnie te autorstwa pani Witkiewicz, bo jej  sposób pisania przypadł mi do gustu.

 "Chłopak, który o mnie walczył" Kristy Moseley

przez samo wydawnictwo określania jest jako książka młodzieżowa, ale chyba chodzi bardziej o starszą, taką bardziej dorosłą młodzież, gdyż jej bohaterami są dwudziestokilkuletni Jamie i Ellie, których wcześniej łączyła wielka miłość, ale jak to w życiu bywa piętrzące się kłopoty sprawiają, że Ellie czuje się zraniona, porzucona i wyjeżdża ze Stanów do Europy, a następnie zostaje w Wielkiej Brytanii (to w pierwszym tomie, którego nie czytałam). 
W tej części, którą można spokojnie czytać nie znając pierwszej, gdyż w łagodny sposób jesteśmy wprowadzanie w przeszłe wydarzenia, Ellie wraca do Stanów. Drogi tych obojga się krzyżują, tak jak krzyżują się dwie osobowości, dwa światy. Mimo iż to książka dla młodzieży, to nie oszczędziła mi ona łez, gdyż temat śmierci, straty bliskiej osoby i troska o życie drugiego człowieka są obecne niemal od pierwszej strony. '

"Jedwabnik" Robert Galbraith 

muszę  przyznać, że trzymał mnie w napięciu niemal do samego końca i to nie tylko ze względu na wątek kryminalny. 
Bardzo mi się podoba styl J.K.Rowling, bo przecież chyba już wszyscy wiedzą, że to ona stoi za powieściami z cyklu Cormoran Strike. A ja oczywiście i tym razem zaczęłam czytać od drugiego tomu.  
Cormoran Strike to prywatny detektyw, do którego przychodzi żona ekscentrycznego pisarza i prosi go o pomoc w odnalezieniu męża. Razem z detektywem trafiamy  do świata wydawców i pisarzy i odkrywamy ludzkie słabości. Bardzo mi się podoba sposób w jaki zostali sportretowani bohaterowie tej powieści, szczególnie detektyw i jego asystentka rudowłosa Robin. 

A jak Wam czytelniczo minął ostatni tydzień?






   
   


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za komentarz!