Post dopiero dzisiaj.
Mea culpa.
Coraz częściej mi się zdarza zapomnieć w środę o środowym wpisie.
Po części dlatego, że środa nagle stała się moim najdłuższym dniem w pracy, a do tego ulubionym dniem połowy ludzkości na różne aktywności i przedsięwzięcia, w których biorę udział. A po części dlatego, że tyle ostatni się u mnie dzieję, że nie nadążam załadować taczki, jak to się mówi ;-)
Z tym, że to dzieje się to takie trochę niewidoczne dla większości, bo dzieje się we mnie. I stąd trochę zmiana priorytetów.
Ale już wracam do tematu.
Czytam to i owo, ale priorytetem w tym tygodniu jest dla mnie lektura mojej córki "Dynastia Miziołków", która w końcu chcę przeczytać i omówić z córką.
A na drutach wciąż duży sweter. Doszłam do momentu, w którym muszę użyć kitchnera, by zszyć pod pachami zanim połączę przody z plecami i jak zawsze zastygłam. Jakoś nie chce mi się igiełki szukać, szczególnie, gdy oglądam coś w tv lub czegoś słucham i musiałabym się wyłączyć z tego, by świadomie i poprawnie wykonać kitchenera. Tak więc wzięłam się za kolejną rzecz, kolejną chustę. Już w zeszłym roku robiłam chustę z tej włóczki. Nawet skończyłam. Ale nigdy nie uprałam i nie zblokowałam, a kilka dni temu doszłam do wniosku, że jednak na pewno mi się nie podoba i sprułam.
A co u Was słychać? Zapraszam na
Zasady zabawy:
1. Jeśli masz ochotę podzielić się ze mną i innymi czytelnikami bloga tym co aktualnie dziergasz i co czytasz, wstaw link do swojego postu pod spodem.
2. Nie zapomnij w swoim blogowym wpisie dodać link do tego posta. Możesz pobrać banerek i wstawić go z linkiem na swoim blogu.
3. Miło by było, gdyby osoby biorące udział w "wyzwaniu" odwiedziły conajmniej 3 blogi i pozostawiały po sobie ślad w postaci komentarza ♥♥♥♥♥
Zapraszam serdecznie
The collection has closed. Let other people know about it through twitter.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz!