*Jedną
z największych moich pasji jest robienie na drutach. Próbuję to
połączyć z przyjemnością czytania. Co tydzień będę zamieszczała jedno
zdjęcie przedstawiające moją aktualną robótkę (robótki) i czytaną
książkę.
Bardzo
też lubię zaglądać na wasz blogi, by dowiedzieć się nad czym aktualnie
pracujecie i co czytacie. Podzielicie się ze mną swoimi pasjami.
Zapraszam w każdą środę na wspólne dzierganie i czytanie.*
W tym tygodniu czytam "1Q84" Murakamiego, właściwie zostało mi jakieś 20 stron 3 tomu. Nie mogłam się oderwać od czytania / słuchania, szczególnie pierwszego tomu, później napięcie związane z przymusem przeczytania stopniowo malało, ale wciąż ciekawi mnie zakończenie.
Udało mi się skończyć zimowy sweter, ten w paski (zdjęcie mam nadzieję jutro), ten z wrabianym wzorem musi jeszcze trochę poczekać na rękawy.
Zrobiłam trochę chusty w paski, ale wciąż jeszcze myślę nad zakończeniem i na razie myślenie zostawiłam na później.
Zaczęłam też mitenki do kompletu "prezentowego".
I udało mi się też wydziergać piramidę do opierania mojego Kindla z resztek włóczki swetrowej.
Potrzeba matką wynalazku. Pomysłowa ta piramida do podpierania Kindla. Pozdrawiam Hardaska
OdpowiedzUsuńpiramida superowa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta podpórka ;)
OdpowiedzUsuńpiramidka rewelacja,. Oj dzieje sie u ciebie dzieje
OdpowiedzUsuńOj, dzieje się dzieję, ale pewnie już nie długo, bo 10.02 wracam do pracy i będę musiała przystopować trochę.
UsuńSuper ta piramidka. Też mam na taką ochotę. W sieci widziałam uszytą z materiału, ale Twoja dziergana jest lepsza:)
OdpowiedzUsuńDzięki, nie widziałam tych z materiału. A moja piramida wyszła bardzo duża, chyba większa niż robiona przez autorkę wzoru.
UsuńŚwietna - dołączam do reszty! :) Miałam tego audiobooka w ręku w zeszłym tygodniu i... odłożyłam go jednak, bo pamiętam, jak próbowałam przebrnąć przez coś innego tego autora i jak się nie udało... :( Odłożyłam na rzecz Pilcha, przez którego i tak nie przebrnęłam... :( Jak będę następnym razem, poszukam zachęcona Twoim postem, może jeszcze będzie ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam Murakamiego, bo mi zupełnie nie pasował, ale natknęłam się na jego opowiadania"Wszystkie boże dzieci tańczą" i spodobało mi się, choć nie przepadam za opowiadaniami.
UsuńTrzeba zacząć od Norwegian Wood, to nietypowy Murakami, a bardzo mi się podoba język powieści. 1Q84 to też powieść o miłości, chociaż trochę poplątana. W planach mam "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu", "Kroniki ptaka nakręcacza" i "Przygodę z owcą", bo akurat te mam. Ale chwilowo muszę odpocząć od pana M.
UsuńWłaśnie słyszałam, że na początek "Norwegian..." ale póki co, muszę skończyć to co zaczęłam ;)
UsuńA mogę spytać kto czyta tego Murakamiego? jakiś znany aktor? ciekawa jestem tych audiobooków, ale chyba pozostanę przy tradycyjnym choć często elektronicznym czytaniu :)
OdpowiedzUsuńTego Murakamiego czytają Maria Seweryn i Piotr Grabowski (grał w rozlewisku męża Gosi, o ile oglądałaś serial) W formie audiobook miałam tylko 2 tom, 1 i 3 czytałam w komputerze.
Usuńpiramidka jest świetna!!!! nigdy nie widziałam niczego podobnego - co najwyżej stopery do drzwi - tutaj tak popularne. ten paseczkowany szaro-biały udzierg niezmiennie mnie zachwyca!
OdpowiedzUsuńAnka
podpinam się do wyzwania :)
OdpowiedzUsuńhttp://szoszonka.blogspot.com/2014/01/srodowe-wspolne-dzierganie-i-czytanie.html
A co za włóczka ta na mitenkach? Podoba mi się kolor. I czekam na chustę więc wymyślaj troszkę szybciej, co:)) Ściskam.
OdpowiedzUsuńNa mitenkach to zwykły akryl, Red Heart Detroit. A chusta jakoś powoli idzie, gdzieś mi koncepcje wędrują w różne strony i zawędrować do głowy nie chcą.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOk, nie ładowało mi się:)
UsuńPozdrawiam:)
Genialny pomysł z tym wełnianym stojaczkiem! Piękne szarości u Ciebie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTa piramida-podpórka-- świetny pomysł
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam Dorota
zapraszam do zabawy :-) http://szyciekoty.blogspot.com/2014/01/candy-z-kotem-u-koty.html
OdpowiedzUsuńCzy ja moge sie jeszcze przylaczyc?
OdpowiedzUsuńZawsze :-)
UsuńWystarczy zrobić wpis u siebie na blogu i dodać link ze zdjęciem do tego wpisu pod tym wpisem lub pod tym który ukaże się w najbliższą środę :-)
Witaj super zabawa mogę jeszcze dołączyć:)
OdpowiedzUsuńWitaj! Dołączyć zawsze można, tylko trzeba dodawać zdjęcia w aktualnym tygodniu. Ostatni wpis z wspólnym dzierganiem jest z 26 lutego i tam trzeba dodać zdjęcie z linkiem, albo poczekać do środy i wtedy dodać. Zapraszam serdecznie.
UsuńWitam, można jeszcze? :)
OdpowiedzUsuńhttp://homeandpretty.blogspot.com/